Pytanie z dnia 16 sierpnia 2018
Witam! Od 2 lat jestem po rozwodzie, ja wychowuję syna, była żona córkę. Wspólnie zaciągnęliśmy kredyt z tym że była żona go nie spłaca-bank ściąga ratę z mojego konta. Porozumienie się w tej kwestii nie przynosi żadnego skutku, ona nie wyraziła nawet zgody na przysługującą nam półroczną przerwę w spłacaniu rat. Jestem w dość trudnej sytuacji finansowej. Co mam zrobić, by zmusić ją do spłacania 1/2 raty miesięcznie. Bardzo proszę o radę. Z góry bardzo dziękuję.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, nie zmusi jej Pan do spłaty, ale może żądać zwrotu połowy tego, co sam spłacił. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Mateusz Kubica Adwokat (Od 2016)
Kancelaria adwokacka Mateusz Kubica
11 Listopada 60-62, pok. 311, 43-300 Bielsko-Biała
Szanowny Panie. Przy założeniu, iż jesteście Państwo dłużnikami solidarnymi (a tak jest w przypadku większości umów kredytowych) może Pan żądać od żony zwrotu połowy zapłaconej przez Pana raty. Jeżeli wezwanie nie przyniesie rezultatu pozostaje droga sądowa. Oprócz tego można negocjować z bankiem w sprawie rozdzielenie kredytu na połowę (Pan spłaca połowę a była żona drugą połowę niejako niezależnie) ale w praktyce raczej nie zdarza się aby bank wyraził na taką zmianę zgodę.
Podziękowałeś prawnikowi