Pytanie z dnia 09 stycznia 2018

Witam .Moj syn został zatrzymany ok 400km od miejsca zamieszkania i osadzony w tamtejszym AŚ. Wynajelam adwokata który za prowadzenie sprawy wyznaczył określoną kwotę. Do sprawy jest dużo świadków wszyscy z miejsca zamieszkania syna.Ze względu ekonomicznych nie wiadomo gdzie odbędzie się rozprawa .Pan adwokat wziął większą kwotę pieniędzy .Nie angażuje się w sprawę .Nie chodzi do syna czesto nie odbiera tel ode mnie.Byłam 2 razy u syna pan adwokat ma kancelarie bliska AŚ ,oczywiście nie spotkał się ze mną zasłaniając się ważnym spotkaniem .Teraz zakończyła się śledztwo sprawa jest przesłana do sadu a pan adwokat żąda resztę pieniędzy .Powiedziałam ze jeszcze nie wiem gdzie będzie sprawa i czy będzie mnie stać żeby dojeżdżal na sprawę 400km. Od tamtej pory nie odbiera ode mnie ani syna tel.nie był u niego AŚ .Co mam robić czuje się oszukana

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.