Pytanie z dnia 06 października 2017

Witam. Mam sytuacje gdzie sasiadka z gory z jakiegos powodu bardzo nas nie lubi mimo ze dogadalem sie z jej mezem. Dla jasnosci nas czyli mnie 22 lata chlopak i dziewczyna 21 lat z 2 dzieckiem. Zdarza sie ze jak w weekend dziecko jest u tesciowej zapalimy jointa co czuc z balkonu czy na klatce. Sąsiadka sie odgraza policja mimo ze oboje pracujemy, i wynajmujemy to mieszkanie na wlasny koszt. Czy moga nam zabrac dziecko po zlozeniu skargi? Jak sie bronic dodam ze to incydent zdarzajacy sie zadko kiedy raz na tydzien.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.