Pytanie z dnia 30 maja 2018

Witam!
Mam problem z godzinami przepracowanymi w pracy i dodatkowym urlopem.
Do obecnej firmy przyjęłam się dnia 9 czerwca 2017 roku na cały etat.
Od dnia 16 marca 2017 roku posiadam orzeczenie o stopniu niepełnosprawności (stopień umiarkowany). Z racji, iż w moim zakładzie pracy są zmiany po 12h, wysłano mnie do lekarza (już po badaniach), aby pani doktor dopisała, że mogę pracować 12h / dobę. Nie miałam innego wyjścia, więc udałam się ponownie do lekarza medycyny pracy, tego same który robił mi wcześniej badania. Pani doktor powiedziała, że zgadza się na 12h pracy / dobę, ale cały czas na 35h tygodniowo. Na zaświadczeniu lekarskim napisała: "do 12h / dobę w równoważnym czasie pracy ". I tu zaczyna się problem. Pracuję cały czas tak jak zwykły pracownik. Wiele razy razem z moim kierownikiem dzwoniłam do kadr i pisałam maile, żeby to wyprostowali. Niestety nic to nie dało. W między czasie usłyszałam, że w całej firmie jestem jedynym pracownikiem z takim orzeczeniem i że przeze mnie musiały "przewertować cały kodeks pracy". Dodam, że firma działa od 30 lat i posiada sieć sklepów w całej Polsce, Litwie, Niemczech, na Czechach, Węgrach oraz Słowacji. Nie chce mi się wierzyć, że jestem jedynym takim pracownikiem, ale okej, nie ma co się kłócić z głupim. W między czasie mój kierownik (swoją droga do rany przyłóż człowiek) usłyszał od Pani z kadr, że ma mnie zwolnić, bo będą ze mną problemy. Nie zrobił tego. Bronił się argumentami, że jestem bardzo dobrym pracownikiem i nie będzie się mnie pozbywał, tylko dlatego, że one nie potrafią sobie poradzić. Panie z kadr twierdziły, że pracuję tak jak powinnam, czyli 40h tygodniowo i że tak jest w zaświadczeniu. Ale do sedna. W między czasie miałam 1/2 etatu i 3/4. Dzisiaj (tj. 30.05.2018) składam wypowiedzenie z zachowaniem okresu wypowiedzenia wynoszącego jeden miesiąc. Na dzień dzisiejszy mam 156 godzin 51 minut „nadgodzin”. Co do urlopu przysługuję mi 10 dni więcej, czego oczywiście nie mam uwzględnionego.
I teraz moje wątpliwości. Czy panie z kadr mają rację? Czy nie dostanę wynagrodzenia za te wszystkie godziny i dodatkowego urlopu? Co mam zrobić w tej sytuacji? Iść do prawnika, do inspekcji pracy? Proszę o pomoc!
Pozdrawiam serdecznie,
Aleksandra!

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.