Pytanie z dnia 31 października 2017

Witam. Kilka dni temu wraz z kolega udalismy sie do jednego z C.H w Poznaniu. Kolega za kilka dni kończy 17 lat ja za 1.5 msc rowniez. Pod namowa kolegi pomoglem mu wsadzic do torby kilka rzeczy aby nikt nie widzial nie bylem swiadom, ze on na prawde chce je ukrasc(jestesmy bardzo zartobliwi wobec siebie). Zaraz przed wyjsciem ze sklepu powiedzialem mu, ze ja sie na to nie pisze i ide zaplacic za swoje rzeczy ktore kupilem. Jak sie pozniej okazalo ochrona go zlapala na wyjsciu. Wartosc przedmiotow ktore probowal ukrasc to okolo 320pln.
Zostal wykonany tel. na policje po rodzicow itp. Ochroniarze mowili mu, ze byl z kims i jak sie nazywam itp.
Ma sie odbyc sprawa w sadzie rodzinnym.
Czy bede odpowiadal jako bysmy to robili współudziale?
Jezeli tak co moge za to dostac? Dodam, ze kiedys dostalem upomnienie za pobicie. Zaden z produktow nie zostal uszkodzony.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.