Pytanie z dnia 05 maja 2020

Witam. Jestem osobą niepełnosprawną że względu na wadę wzroku mam pierwszą grupę inwalidzka (niezdolna do samodzielnej egzystencji) zaszłam w ciążę w ubiegłym roku. W 3 miesiącu ciąży odeszłam od partnera ze względów że pił, próbował ograniczać moje kontakty z rodziną i znajomymi kazał chodzić do lekarzy tam gdzie on chciał nie pomagał nawet finansowo a jeszcze potrafił odemnie wziasc pieniądze. Wzięliśmy na mnie chwilowke i mówił że pomoże spłacić niestety jak od niego odeszłam to stwierdził że sama tego chciałam i on ma to gdzieś (splacilam) po miesiącu byłam w związku partnerskim z dziewczyna (wcześniej zanim zaszłam w ciążę też byłam ale to było rok wczesniej) nawet to może nie był na tyle związek jak bardziej pomoc bo w uczuciach to ja wylewna nie byłam, ojciec dziecka zaczol głupie gadanie że jak on będzie przyjeżdżał to ona ma wyjść (jest na umowie wynajmu ) też leczę się na depresję. Szantażował mnie że jak wyśle mu zdjęcia USG to wyślę pieniądze w gruncie rzeczy nie wysyłał mówił że chce przyjechać ale ja nie chciałam od początku ciąży grał mi na emocjach i bym poroniła dlatego przez całą ciążę nie chciałam go widzieć (mam zdjęcia rozmow) teraz 27 marca urodziła nam się córeczka nie jest wpisany jako ojciec bo nie ma dokumentów (tak już mówił pod koniec lutego) urzędy pozamykane więc i tak inaczej małej zarejestrować nie mogłam nie chce finansowo pomagać przy dziecku dalej pije ostatnio jak był to nawet przy dziecku pił rozpowiada na wsi tam gdzie mieszka że chce mi dziecko zabrać (również mnie oczernia) próbował szantażem żebym do niego wróciła zgodzilam się bo chciałam wrócić do siebie do miasta po czym zrobił mi awanturę że u mojej mamy jestem więc związek rozpadł się po 2 dniach rozpowiada że zrobił dziecku zakupy udaje niewiadomo jak dobrego ojca przed sądem też będzie udawał. Dzieckiem ja się zajmuję karmie przewijam chodzę po lekarzach on raz dał na małą 400zl ale teraz nie chce pomagać a na wsi rozpowiada że on zrobił dziecku zakupy (z moich pieniędzy) kłamie jak najęty czy udałoby mu się zabrać mi dziecko strasznie się tego boje to że mam wadę wzroku to nie znaczy że nie umiem się dzieckiem zajac o co powinnam w pierwszej kolejności złożyć podanie do sądu
-ojcostwo
-alimenty lub jedno i drugie w jednym
Też bym chciała żeby miał wyznaczone dni spotkań z dzieckiem acz kolwiek obawiam się tego on kiedyś siedział za wyłudzenia i pobicie miał zabrane prawo jazdy bo jeździ pod wpływem alkocholu wszystkiego się dowiedziałam teraz wcześniej kłamał że za pierdole siedział boje się o siebie i dziecko co mogę zrobić żeby mi dziecka nie skrzywdził. Praw rodzicielskich nie chce zabierać ewentualnie ograniczyć i wyznaczyć widzenia z dzieckiem i zabezpieczenie finansowe (alimenty w trakcie trwania całego procesu sadowego). Przepraszam że się tak rozpisalam ale to trochę zagmatwana sprawa. Proszę o odpowiedź już niewiem co mam zrobić i od czego zacząć. Ojciec dziecka pracuje w różnych miastach i miejscowościach do puki pracuje u obecnego szefa wiem gdzie jest.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.