Pytanie z dnia 15 sierpnia 2017

Witam.
Chciałabym wnieść pozew o rozwód z winy mojego męża, ktora jest zdecydowanie niepodważalna. Czuję się wykończona psychicznie, jestem notorycznie posądzana o zdrady, codziennie są awantury, codziennie słyszę wyzwiska z jego strony. Mamy roczne dziecko (którego mój mąż też się wypiera, jakoby było owocem zdrady, co jest absolutną nieprawdą) i chcę walczyć o alimenty, jednak bardzo się boję.
Nie mam pieniędzy, jestem pewna, że ojciec męża wynajmie mu najlepszego adwokata, na którego mnie nie stać, a nie jestem w stanie żyć z małżonkiem, jak już wspomniałam, czuję się ofiarą przemocy psychicznej (do fizycznej jeszcze nie doszło, na szczęście, choć zdarzały się szarpaniny).
Mój mąż jest uzależniony od marihuany, o czym wszyscy w zasadzie wiedzą, jednak nikt nie wie jakie piekło mi wyrządza .
Grozi, że zabierze mi syna i wezwie policję, by mi go odebrać (od kilku dni mieszkam u rodziców, zostawił nas tu po kolejnej awanturze, bez żadnych rzeczy, ubrań, o pieniądzach nie wspominając).
Boję się, nie wiem co mam zrobić.
Czy jest szansa na proces rozwodowy bez kosztów dla mnie? Czy jeśli on zostanie przez sąd uznany za winnego rozpadu małżeństwa to czy on sam poniesie koszty procesu? Jak mam się bronić nie mając środków na opłatę uslug prawnika? Czy jest możliwe, by naprawdę zabrał mi syna?
Boję się tego człowieka, boję się zostawić z nim dziecko, a co dopiero oddać mu je na kilka godzin "sam na sam".
Bardzo proszę o pomoc...

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.