Pytanie z dnia 15 lipca 2016

w załączniku do um. zlec. podpisałam,że w razie samowolnego opuszczenia msca pracy firma "MOŻE" nałożyć karę 4,000zł. Czy słowo "może" oznacza że nałoży tą karę,czy też daje mi ono furtkę obronną w sensie,że nałożenie tej kary przez firmę zależy od jej dobrej woli?Firma poinformowała mnie o tym listem zwykłym dając termin 7 dni.Nie złożyłam wypowiedzenia na piśmie,a jedynie ustnie negocjowałam warunki mojego odejścia odpowiednio zabezpieczając pozostawiane miejsce pracy.Firma mimo to nie wyraziła zgody na wyjazd.Wiem,że po 1,5 dnia na moim miejscu pracowała już inna osoba.Nadmieniam,że mój ojciec leżał w stanie krytycznym na OIOM w szpitalu i musiałam wracać do kraju.Ponadto czy firma ma prawo nie wypłacić mi wynagrodzenia za 2 tygodnie przepracowane przed moim wyjazdem?Na końcu umowy widnieje,że strony zobowiązują się do polubownego załatwienia sprawy zanim sprawa trafi do sądu.Ze strony firmy ANI W JEDNYM momencie nie było aktu dobrej woli ani zrozumienia.Dziękuję za szybką odpowiedź

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.