Pytanie z dnia 01 listopada 2017

W dniu 31.10.2017r uczestniłam w wypadku, Szłam na przystanek trochę pijana miałam 2 promile alkoholu w krwi i byłam 100% świadoma wszystkiego co się dzieje wokół mnie. Podchodząc do przystanku złapałam znak przystanku by utrzymać stabilność nie zauważyłam że ten znak nie był przymocowany i razem z znakiem wpadłam na ulice uszkadzając samochód marki Mercedes. Pan z tego pojazdu zadzwonił na policję lecz nie rozmawiał przy mnie z oficerami tylko odszedł trochę dalej. Teraz dzwoni do mnie i domaga się 3,500zł albo pójdzie do sądu. Co mam zrobić w tej sytuacji? I Czy mogę iść do MZK o odszkodowanie?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.