W aptece wydano mi złe leki. Na recepcie lekarz wpisał dawkę 600, farmaceuta wydał dawkę 1000. Błąd spostrzegłam w domu czytając dokładnie zalecenia lekarza. Jak najlepiej powinnam podejść do tematu? Zakładam, że najpierw zgłoszę błąd w aptece natomiast chciałabym uzyskać też jakąś rekompensatę m.in. za stratę czasu i możliwe ryzyko pogorszenia zdrowia. Co apteka może zaproponować jako rekompensatę za rażące niedbalstwo, które wystąpiło? Leki będę brała po raz pierwszy i nie wiem jak na nie zareaguje. Zgodnie z informacjami w ulotce działają one na porażenie nerwów, zbyt silne mogą utrudnoć koordynację ruchową i powodować otępienie.