Sprawa rodzinna.

witam czy sad uwierzy pomowieniom w sprawie o dzieci poniewaz jestem w dowa od 8 lat i wychowuje 2 dzieci rok temu poznalam chlopaka bylo super na poczatku pozniej byly awantury on naduzywal alko i wyszly pomowienia ze ja naduzywam alko mialam przez sad nakaz o asystenta rodziny to sie zgodzilam mialam znalezc prace zeby 500 plus nie wydawac na wynajem pieniedzy to prace mam zrobic test kompetecyjny wychowawczy rodzicielski przez korona wirusa nie mozna zrobic w osrodku bo dopiero zaczynaja od wrzesnia badz pazdziernika chce zrobic onlaj przez internet tylko nie wiem czy zdaza mi wyslac swiadectwo ukonczenia i jeszcze psychiatre ma stwierdzic czy nie mam nalogow jak stwierdzi ze mam to zabiora dzieci na ten czas leczenia tylko ja wiem ze nie mam problemow poniewaz teraz normalnie pracuje i nie pilam z bylym partnerem a sad wierzy pomowieniom bo nie lubieli mojego bylego chlopaka ale juz z nim nie jestem od listopada ale moj blad ze kupowalam mu alko co moge zrobic zeby teraz na rozprawie nie zabrali mi dzieci bo zyje dla nich a kuratorke jak pytalam o wszystko nie dostalam odpowiedzi i chcialam kontakt do psychologa tez mi nie dala prosze o pomoc dzieci dla mnie sa wszystkim i pisze tak rano poniewaz zbieram sie do pracy na 6 a o 5 mam busa z powazaniem zalamana mama 2 cudownych dzieci w wieku 13 i 11 lat