Reklamacja wózka zakupionego na allegro.

Pytanie z dnia 06 lutego 2020

Dzien dobry
Mam mam problem z wózkiem dziecięcym. W tamtym roku, a dokładniej 10 lipca na allegro kupiłam wózek Riko Basic 2w1. Gondolę używaliśmy dość krótko, bo córeczka się już nie mieściła. Część spacerową założyliśmy w październiku. Niestety, podczas spaceru fotelik spacerowy wypiął się ze stelaża i dosłownie wystrzelił z malutką do tyłu! Na szczęście malutka miała poduszki więc nic jej się poważnego nie stało. Zdarzenie miało miejsce na chodniku, czyli miejscu gdzie jest zupełnie prosto (zresztą wózek nawet na wybojach powinien spełniać swoją funkcję) i niestety twardo. Podczas upadku wygiął się bolec. Miało to miejsce 18 października. Napisałam dp sprzedawcy ale nie odpisywał. Na ich stronie na allegro napisane było, ze w razie reklamacji mam kontaktować się z nimi lub serwisem. Skoro sprzedawca nie odpisywał to sprawę zgłosiłam do serwisu podanego na stronie wózka. Wózek dość długo trzymali. Nie pamiętam kiedy do mnie wrócił, ale jakoś po powrocie z 2 tygodnie poleżał w kartonie, gdyż córeczka była chora i nie był nam potrzebny (wózek trafił do domu moich rodziców-Będziechów, a ja teraz mieszkam u teściów, dlatego nie miałam jak od razu sprawdzić wózka).
Kiedy w końcu użyliśmy wózek (4 stycznia) okazało się, że wygięte są kolejne bolce. Mąż o tym fakcie mnie nie poinformował (nie spodziewał się, że to może na coś wpłynąć) i wpiął spacerówkę na stelaż. Niestety sytuacja się powtórzyła. Wózek znów się wypiął, na szczęście akurat trzymałam rękę przy córeczce. Serwis za wygięte bolce winę zrzucił na firmę kurierską.
Sprawę znowu zgłosiłam do serwisu, ale nie chciałam juz naprawy. Czytałam, że jeśli reklamacja się nie udała mam prawo odstąpić od umowy i żądać zwrotu gotówki. Poinformowałam o tym serwis i przysłali kuriera. W tym tygodniu wózek do mnie wrócił. Dopiero teraz napisali, że jeśli chce zwrotu to muszę skontaktować się ze sprzedawcą, gdyż to z nim jestem związana umową. Napisałam znowu do sprzedawcy. I tak dostałam odpowiedź od sprzedawcy:
Dzień dobry.

Szanowna Pani,
W odpowiedzi na otrzymane pismo zawierające informację o chęci skorzystania, przez Panią z prawa odstąpienia od umowy na mocy art. 560 par 1 Kodeksu Cywilnego, w pełni analizując przedstawione przez Panią okoliczności oraz argumenty - nie wyrażam zgody na odstąpienie od umowy. Uzasadnienie. Stan faktyczny uzasadnia powzięcie zasadniczych wątpliwości co do tego czy Pani przysługuje jakiekolwiek z roszczeń z art. 560 Kodeksu Cywilnego, a to dlatego, że Pani, jako kupujący powinna skorzystać z tego uprawnienia bezpośrednio po zaistnieniu tego zdarzenia, czyli po 18 października. Skoro oddała Pani wózek do serwisu, to nie sposób teraz wykazać, że rzecz w momencie sprzedaży miała istotne wady, które uniemożliwiały jej normalne funkcjonowanie. Równie dobrze wózek mógł zostać uszkodzony w innych okolicznościach, szczególnie, że wątpliwe jest Pani tłumaczenie, że wózek ten nie został naprawiony w serwisie, a serwis z kolei miał oświadczyć, że wózek ponownie został uszkodzony (w ten sam sposób!) w transporcie. Budzi to zasadnicze wątpliwości. Zgodnie z art. 559 Kodeksu Cywilnego sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które powstały po przejściu niebezpieczeństwa na kupującego, chyba że wady wynikły z przyczyny tkwiącej już poprzednio w rzeczy sprzedanej. Jeżeli Pani, jako kupującemu, w sposób przekonywujący udałoby się udowodnić, że wada istniała już w momencie sprzedaży, a nie powstała później, np. w wyniku niewłaściwego użytkowania, wówczas może Pani żądać odstąpienia od umowy sprzedaży (zwrotu pieniędzy w zamian za wzajemny zwrot towaru) jeżeli sprzedawca nie zobowiąże się do niezwłocznego naprawienia rzeczy. Można odstąpić od umowy, gdy rzeczy była już raz naprawiana przez sprzedającego, a nie inny serwis. Ponadto to kupujący na mocy art. 6 Kodeksu Cywilnego jest zobowiązany do wykazania, że przed chwilą przejścia niebezpieczeństwa na kupującego wady tkwiły w rzeczy.

Łącze wyrazy szacunku, Kamil

Pozdrawiam,

Co ja teraz mogę zrobić? Córeczka ma 8 miesięcy i naprawdę wózek jest mi potrzebny.

Z poważaniem
Karolina Jaworska-Kowalska

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.