Pytanie z dnia 17 września 2015

Przebywałem w zk w warunkach o których aż szkoda wspominać .Założyłem w SC sprawę i w 1 instancji przyznano mi 5 tyś odszkodowania a w apelacji odebrano .Poszedłem do prawnika i zapłaciłem za pismo do miendzynarodowego trybunału a po roku przyszła propozycja ugody którą podpisałem tak jak i też strona skarbu państwa.To było w styczniu i pełnomocnik twierdził że to wszystko pójdzie szybko a potem że trzeba czekać na zamknięcie sprawy i dopiero starać o wypłacenie tego ugodowego odszkodowania.Choruję na nerki i depresję ,nęka mnie komornik z powodu zaległych alimentów (od dwuch lat już nie muszę płacić jednak są stare zaleglości ) .Jak taka sprawa się toczy po podpisaniu ugody którą zaproponował trybunał?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.