Prowadzę działalność, biuro rachunkowe zajmuję się księgowością. Opłacam w terminie, dokumenty dostarczam w terminie niestety mam pisma z ZUS i US skarbowych o brakach w rozliczeniach lub błędach. Księgowa na początku tłumaczyła że tam mają bałagan ona wszystko zrobiła. Teraz nie odbiera telefonów, drzwi do biura są zamknięte, wysłała e-mail że zrywa ze mną umowę. Dokumenty wysłała mi pocztą na mój koszt i wypisała kilka punktów jak to ja nie wywiązuje się z umowy. Nic nie jest prawdą co piszę a ja w ZUS nie mam rozliczeń od 06/2015. Mam e-maile gdzie proszę się o podatki lub składki a otrzymuje je wieczorem tego dnia w którym powinna je zapłacić. Księgowa twierdzi że nic jej nie mogę zrobić. Czy to jest prawda?