Pozew o zniesławienie na fb.

Pewna pani złożyła pozew o zniesławienie, bo napisałam na Facebooku pod postem otoz Animals (gdzie post dotyczył zabranych chorych i zaniedbanych kotów z hodowli), że jak można tak traktować zwierzęta, ludzie są bez uczuć, liczy się dla nich tylko zysk i zarobienie kilku stowek. Ta pani ma wyrok sądu i prokuratury, ma zapłacić grzywnę i zapłacić za ich leczenie, oraz zakaz posiadania zwierząt. Pani twierdzi, że mój komentarz jest nieprawdziwy, bo koty miały zapewniona opiekę weterynaryjna, oraz były zadbane. Co jest kłamstwem, bo potwierdziła to i policja i sąd. Jak się obronić?