Postępowanie o nabycie spadku.

Przeszło 2 lata ciągnęło się postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku w sądzie pierwszej instancji, bo uczestnicy postępowania umyślnie je przewlekali i próbowali obalić testament spadkodawcy. Biegła z zakresu psychiatrii stwierdziła, że spadkodawca w dacie testowania był poczytalny i nie zachodziły żadne przeszkody do powzięcia przez spadkodawcę swobodnej decyzji. Sąd wydał postanowienie, że spadek po zmarłym nabyłem ja w całości na podstawie testamentu. Uczestnicy postępowania nie chcą się z tym pogodzić i zwrócili się o uzasadnienie. Prawdopodobnie będą próbowali zaskarżyć to postanowienie. Ja jestem spadkobiercą ustawowym i testamentowym.
Czy na obecnym etapie mam prawo wejść do mieszkania wchodzącego w skład masy spadkowej i mogę zwrócić się do sądu o nakazanie uczestnikom postępowania, którzy mają klucze do mieszkania spadkodawcy, o wydanie kluczy i umożliwienie mi współkorzystania z tej nieruchomości? W tym mieszkaniu i piwnicy są moje rzeczy do których od ponad 2 lat nie mam dostępu. Połowa mieszkania należy do uczestniczki postępowania spadkowego, bo pozostawała ze spadkodawcą we wspólności majątkowej małżeńskiej.