Porada w sprawie spadkowej.
Pytanie z dnia 31 października
Sprawa spadkowa.
Witam, tak jak w temacie,
sprawa dotyczy zmarłego ojca z tym, że
wydaje mi się to bardziej skomplikowane i nic nie jest dla mnie oczywiste.
Kilka faktów chronologicznie:
* Mama miała z ojcem trójkę dzieci - dziewczynek po ślubie w tym ja - najmłodsza.
* Rozwód cywilny był w momencie kiedy byłam jeszcze mała.
* Ojciec był przemocowym alkoholikiem, robił długi na siebie, wyprzedawał wyposażenie mieszkania za bezcen, dlatego mama się z nim rozwiodła/pożegnała.
* Ojciec miał przyznane alimenty na mnie i średnią siostrę, ale ich nie płacił, odbył karę więzienia w związku z tym - kiedyś.
* Mama starała utrzymać całą naszą trójkę przez co też popadała w mniejsze długi ale zawsze je spłacała. Teraz jest na zero.
* Alimenty były pobierane z funduszu alimentacyjnego na mnie i siostrę.
* Jako nastolatka trafiłam do Ośrodka wychowawczego u sióstr pasterek przez postanowienie sądu. Mama miała częściowo zabrane prawa rodzicielskie. Nie otrzymywałam żadnych alimentów od tamtego momentu.
* Tata od wyprowadzki nie utrzymywał żadnego kontaktu ani z córkami ani z mamą. Zniknął. Odciął się.
* Jego bracia z początku pomagali go utrzymać ale z czasem też i ich zaufanie stracił. Stał się bezdomny z problemem alkoholowym i długami.
* Od jego braci telefonicznie dowiedzieliśmy się 2 dni temu czyli w październiku, że ojciec nie żyje od stycznia, czyli od początku roku 2025r.
Poinformował ich - ojca kumpel bezdomny pijaczyna, kiedy spotkali się przypadkiem i niezwłocznie do nas zadzwonili.
* Pochowany został dzięki jego kumplowi pod prawdziwym nazwiskiem, imieniem i datą urodzenia bo nikt oprócz niego o tym nie wiedział.
* Bracia znaleźli w jego opuszczonym domku na działkach ROD kartkę z napisem nie szukajcie mnie.
Będąc w ośrodku kiedyś zapytałam pracownika socjalnego o długi rodziców czy mnie to dotyczy. Odpowiedziała, że nie bo wychowało mnie państwo. Ale nie jestem do tego przekonana.
Wiem, że powinnam działać, mam córkę czyli ojciec ma wnuczkę, wiem, że to może iść po linii i nie wiem od czego zacząć, co muszę zrobić.
Nie wiem czy tata miał całkowicie zabrane prawa czy tylko połowicznie jak mama?
Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, jeśli tata nie zostawił testamentu, to Pani dziedziczy po nim z ustawy. W przypadku, gdy długi przekraczają aktywa spadku, najlepiej go odrzucić. Po odrzuceniu spadku przez Panią trzeba będzie odrzucić spadek w imieniu Pani dzieci. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.


