Ponad rok temu wniosłam o czynność organu w sprawie nieprzestrzegania regulaminu czystości i porządku w mieście. Dostarczyłam konkretne dowody itd. Trzy razy żądałam wszczęcia postępowania z uwagi na zanieczyszczanie środowiska i zagrożenie dla zdrowia ludzi.Nie wszczęto postępowania a po którymś z kolei monicie u prezydenta miasta napisano mi , że odmawiają wszczęcia. Jednakowoż prowadzili wszelkie czynności o znamionach postępowania tylko przy wyłączeniu mnie jako strony. Ta przepychanka trwała rok. Po odwołaniu do SKO postanowienie UM w całości umorzono i sprawę przekazano do ponownego rozpatrzenia. Proszę mi wskazać czy postępowanie musi zostać wszczęte czy sugestia SKO ma mi wystarczyć aby uznać, że UM nie musi wszczynać postępowania? Nie zostało wszczęte a urzędnicy twierdzą, że kontynuują to czego nie wszczęli.