Podczas spotkania grupowego, znajomy po wypiciu alkoholu, siłą przytrzymywał mnie i kilkukrotnie ugryzł i zassał skórę w różnych miejscach, w tym na twarzy, pozostawiając znaczące ślady na skórze. Robił to mimo mojego wielokrotnego sprzeciwu i prób wyrwania się. Mam również na to świadka i przyznał się do tego w wiadomościach. Osoba ta pracuje z dziećmi i jako terapeuta. Uważam, że powinien ponieść konsekwencje za swój czyn, gdyż może stwarzać dodatkowo zagrożenie dla innych w zawodzie zaufania publicznego. Pod jaki paragraf to podlega? O nietykalności cielesnej? Co mogę z tym zrobić?