Pytanie z dnia 17 kwietnia 2018

Pod koniec listopada kupiłem na portalu OLX.PL telefon marki Iphone 6s za 930zł. Niestety zamiast zapłacić przy odbiorze, wysłałem podaną kwotę przelewem ( ponieważ sprzedawca nalegał, w przeciwnym razie nie wysle telefonu dopoki pieniadze nie beda zaksiegowane na jego koncie). Telefon mial byc wyslany pocztą. Minął tydzień a przesyłka do mnie nie dotarła. Po skontaktowaniu się ze sprzedawca okazało się, że paczka była rzekomo wysłana ale nikt jej nie odebrał... Rzecz jasna w takim przypadku powinienem dostać awizo ale oczywiście nie dostałem. Poprosiłem o wysłanie po raz kolejny paczki i nawet zaproponowalem 50zl doplaty z mojej strony. W smsie dostałem odpowiedz o tym, że sprzedawca nie ma zamiaru sobie głowy ową sprawą zawracać. Dopiero wtedy sobie uświadomiłem, że zostałem oszukany. Znalazłem owej osoby profil na allegro, który był zablokowany przez nieodpowiednie użytkowanie. Poźniej jak się okazało zdjęcia telefonu były ściągnięte z internetu, czyli o żadnym realnym urządzeniu nie bylo mowy. Sam telefon był wystawiony w mieście A ( oznaczam literką ponieważ w tej chwili nie pamietam nazwy), nr konta bankowego danej osoby był bez żadnego nazwiska a konta było założone w mieście B ( Oddalonego od miasta A o 300km) a po namierzeniu telefonu IP okazało się że sprzedawca przebywa w Warszawie, ( zarówno od miasta A jak i miasta B oddalone o setki km)Sprawę zgłosiłem na policję tego samego dnia, załączając do tego rozmowę sms gdzie była cała konwersacja na temat tego, jak sprzedawca kręcił by nie oddać pieniędzy. DZISIAJ po prawie 5 miesiącach rozpatrywania sprawy dostałem POSTANOWIENIE O UMORZENIU DOCHODZENIA ponieważ po przesłuchaniu sprzedawcy okazało się, że ogłoszenie było w 100% prawdziwe ( co jest nie prawdą bo same zdjęcia znalazłem na jakiejś stronie rosyjskiej), że przez wymianę numeru telefonu nie mogł sie ze mną skontaktować ( kolejna nieprawda, bo jeszcze w ten sam dzień co sprawę przekazałem policji, otrzymalem kilka smsów od owego sprzedającego). Ponadto do protokołu przesłuchania sprzedający dołączył potwierdzenie wysłania przesyłki ( której w rzeczywistości nie było).
Jednym słowem, owy sprzedawca ma prawdopodobnie wyżej postawionego znajomego, ponieważ dzięki składaniu fałszywych zeznań sprawa została umorzona, a pieniędzy jak nie widziałem tak dalej nie ma na moim koncie.
Co mogę w danej sytuacji zrobić? Nie dość że oszukano mnie, to jeszcze w dodatku ktoś wygrał sprawę dzięki fałszywym zeznaniom, bez konieczności oddawania mi moich pieniędzy.

Bardzo proszę o poradę i z góry dziękuję za pomoc.

Dzień dobry, w tej sytuacji powinien Pan złożyć zażalenie na postanowienie o umorzeniu dochodzenia. Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 17 kwietnia 2018 13:11 Zmodyfikowano dnia: 17 kwietnia 2018 13:11 Obejrzało: 323 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry. Może Pan sporządzić zażalenie na postanowienie o umorzeniu dochodzenia. Termin na sporządzenie zażalenia wynosi 7 dni od daty doręczenia postanowienia. Ponadto zastanowiłabym się także nad ewentualnymi uprawnieniami przysługującymi Panu a wynikającymi z prawa cywilnego, ale dla ustalenia konkretnie przysługujących Panu uprawnień potrzebowałabym więcej informacji np. czy sprzedawca sprzedawał telefon jako przedsiębiorca czy jako konsument, czy telefon był nowy czy używany itp. W przypadku dalszych pytań zapraszam także do kontaktu za pośrednictwem e-mail anna.szirch@gmail.com. Pozdrawiam

Odpowiedź nr 2 z dnia 17 kwietnia 2018 13:37 Zmodyfikowano dnia: 17 kwietnia 2018 13:37 Obejrzało: 321 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.