Notatka służbowa od kiwerownika.

Otrzymałam od kierownika notatkę służbową, w której opisuje, że dopuściłam się niestosownego zachowania (komentarze telefoniczne) podczas pełnienia dyżuru w szpitalu. W owym dniu rozpłakałam się lekarzowi w słuchawkę z fizycznej i psychicznej niemocy (byłam w trakcie 30 dnia w pracy bez żadnego dnia przerwy), ale obowiązek pracy/wykonania badania spełniłam, a lekarz nie zgłosił żadnej skargi, nikogo nie obraziłam, ani nikomu nie uchybiłam. Pracuję na podstawie umowy cywilno-prawnej (kontrakt). Kierownik upomina się o podpisanie owej notatki i zwrot, a także straszy, że jeśli tego nie zrobię to będzie nieprzyjemnie. Czy mogę jej nie podpisać i czy mogą mnie spotkać konsekwencje z tytułu nie podpisania tej notatki. Z tego co się orientowałam, to prawo pracy mnie nie obowiązuje, a w kontrakcie mam zapis jedynie co do kodeksu prawa cywilnego. Czuję się przez ten fakt zastraszana i gnębiona, gdyż rzekoma wina nie naruszyła warunków kontraktu. Czy mogę się jakoś obronić przed tego typu praktyką kierownika?