Mamy z mężem kredyt hipoteczny. Zawieraliśmy go w SKOK Kopernik. Była to umowa tworzona indywidualnie ze względu na to, że SKOK nie posiadał w swojej ofercie kredytów hipotecznych. Płacimy ratę 1800-1900 zł. SKOK został przejęty przez bank PKO(ten z żubrem). Umowa nie uległa zmianie. Zarobki moje i męża bardzo spadły. Doszły do tego zobowiązania z poprzedniego stanowiska pracy. Trzeba było spłacać. Mąż wziął pożyczkę dodatkową w tym PKO aby uporać się z problemami. Niestety zarobki nasze nadal spadały i doszło do tego, że ratę kredytu hipotecznego zaczęliśmy spłacać z debetu. Aby przeżyć zaciągaliśmy pożyczki pozabankowe, które trzeba była na bieżąco spłacać. Musieliśmy spłacić poprzednie zobowiązania. Wyszłam z zapytaniem do banku PKO i z propozycją zmiany umowy kredytu hipotecznego: rozłożenie na dłuższy okres spłaty ze zmniejszeniem raty. Pani z banku powiedziała mi, że jest to nie możliwe, ponieważ nie mają takich kredytów w ofercie. Kredyt był wzięty na kwotę 250 tys. 15 lat spłaty. Mąż ma 55 lat. Jesteśmy w złej sytuacji finansowej. Kredyt był wzięty na budowę domu. Co możemy zrobić żeby go nie stracić. Czy inne banki są w stanie skonsolidować kredyt hipoteczny i rozłożyć go na mniejesze raty? Zarobki nam mogą spaść jeszcze o ok 10%. Na dzień dzisiejszy razem mamy 4 tys zł. wynagrodzenia. 1800-1900 to duża rata jak na te zarobki. Zresztą zadłużenia jesteśmy sobie w stanie poradzić, rozkładamy go w czasie w miarę możliwości. Ostatnio komornik zabrał mężowi ponad połowę wynagrodzenia za poprzednie jeszcze zobowiązania. Zostało jeszcze 1300 zł. I już będzie całkowity koniec długu zaległego.Zrobił się problem spłaty raty kredytu. Bank ściąga dług z konta. A teraz nie ma z czego zabrać. Znowu musimy kombinować. Proszę o pomoc.