Kontrola STOART w salonie kosmetycznym – opłaty licencyjne i odpowiedzialność za odtwarzanie muzyki.

Pytanie z dnia 22 września

Miałam ostatnio kontrolę że STOARTu. Sytuacja wyglądała tak - gralo radio, wykonywałam w tym czasie usługę klientce (w salonie jest tylko stylizacja paznokci) i wszedł Pan z kontroli. Wypisał protokół, ja pod wpływem stresu podpisałam go. Po tej sytuacji radio zostało zamienione na głośnik i teraz leci Radio Beauty. Niestety Pan ze Stoart nachodzi mnie co jakiś czas i namawia mnie na podpisanie umowy, albo na licencję, albo na podpisanie umowy i zapłacenie kary od 6 miesięcy nawet do rozpoczęcia działalności. Jak to teraz wygląda? Czy będę musiała zapłacić tą karę, czy jednak jeśli teraz leci radio beauty to tylko np. Za jeden dzień, w którym była kontrola?

Dzień dobry Sytuacja, którą opisujesz, jest dość typowa dla kontroli STOART (Stowarzyszenia Artystów Wykonawców – organizacji zbiorowego zarządzania prawami pokrewnymi, chroniącej interesy artystów wykonawców muzyki). STOART nie jest organem państwowym, jak np. PIP czy US, więc ich "kontrola" to bardziej wizyta weryfikacyjna niż pełna inspekcja z natychmiastowymi sankcjami – nie mają oni prawa grozić, konfiskować sprzętu czy zmuszać do podpisu na miejscu. Poniżej wyjaśnię krok po kroku, jak to wygląda prawnie i praktycznie, opierając się na aktualnych regulacjach i doświadczeniach podobnych przypadków. 1. Co oznacza podpisanie protokołu pod wpływem stresu?Podpisanie protokołu potwierdza zazwyczaj ustalenia z wizyty (np. że odtwarzano muzykę bez licencji), ale nie jest to obowiązkowe ani wiążące na zawsze. Kontrolerzy STOART nie mają prawa naciskać na natychmiastowy podpis – powinieneś/miałaś czas na przeczytanie dokumentu i ewentualne zastrzeżenia. Jeśli podpisałaś pod stresem, bez pełnego zrozumienia, możesz to podważyć: złóż pisemne zastrzeżenia do STOART (z uzasadnieniem, np. "podpis pod wpływem presji, bez konsultacji"), najlepiej w ciągu 7–14 dni od otrzymania kopii protokołu. To nie blokuje ich dalszych działań, ale pozwala na korektę i negocjacje. W praktyce wiele osób w podobnej sytuacji (np. właściciele salonów beauty) odmawia podpisania lub składa zastrzeżenia później – STOART często proponuje wtedy ugodę zamiast sprawy sądowej. Odmowa lub zastrzeżenia nie oznaczają automatycznej kary, ale dokumentują Twoje stanowisko. 2. Czy będziesz musiała zapłacić karę – i za co dokładnie?Nie za jeden dzień kontroli, ale za cały okres bez licencji. Kara (lub "zaległe opłaty") jest naliczana wstecznie za czas, w którym odtwarzano muzykę publiczną (np. radio) bez umowy z STOART. Kontroler szacuje ten okres (w Twoim przypadku proponuje 6 miesięcy od startu działalności – to ich standardowa taktyka, by zmotywować do szybkiej ugody). Nie jest to "kara administracyjna" jak mandat, ale roszczenie cywilne o wynagrodzenie za prawa pokrewne (na podstawie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Wysokość? Zależy od wielkości salonu (powierzchnia, liczba stanowisk, obroty). Dla małego salonu stylizacji paznokci (bez obsługi klientów masowo) to zazwyczaj 500–5000 zł za cały okres (np. 6 miesięcy), plus bieżące opłaty licencyjne (ok. 50–200 zł/mies. w zależności od kategorii). Jeśli sprawa trafi do sądu, kara może być wyższa (nawet dwu- lub trzykrotność opłat, do 3000 zł grzywny lub ograniczenia wolności w skrajnych przypadkach), ale STOART woli ugody – proponują licencję wsteczną + jednorazową wpłatę, czasem w ratach. Czy musisz zapłacić? Nie automatycznie. Podpisanie protokołu nie zobowiązuje do natychmiastowej zapłaty – to podstawa do wezwania do zapłaty lub ugody. Możesz negocjować (np. skrócić okres wsteczny, jeśli udowodnisz, że muzyka nie grała cały czas) lub odmówić, ryzykując sąd (co rzadko się dzieje w małych sprawach). Jeśli udowodnisz, że incydent był jednorazowy (np. radio tylko sporadycznie), kara może być minimalna. 3. Zmiana na Radio Beauty – co to zmienia?Od teraz jesteś legalna. Radio Beauty to platforma streamingowa dedykowana salonom beauty, z licencjami na muzykę (obejmującymi ZAiKS, STOART i inne OZZ). STOART oficjalnie potwierdził, że bezwarunkowo respektuje ich licencję – to "wielkie zwycięstwo" dla Beauty Radio, jak pisano w branży. Głośnik z ich muzyką zwalnia Cię z osobnej umowy STOART, o ile płacisz abonament Beauty (ok. 50–100 zł/mies., w zależności od pakietu). Kontroler "nachodzi" Cię, bo chce ugody za przeszłość – to ich strategia sprzedaży licencji. Możesz mu pokazać umowę z Radio Beauty i powiedzieć: "Od teraz legalne, za przeszłość – negocjujemy". To osłabia ich pozycję. 4. Co zrobić teraz? Kroki praktyczneKrótko: Nie podpisuj żadnej nowej umowy ani nie płać pod presją – poproś o pismo z wezwaniem do zapłaty i skonsultuj prawnika (koszt ok. 200–500 zł za opinię). Szczegółowo:Zbierz dokumenty: protokół, datę startu działalności, potwierdzenie Radio Beauty. Napisz do STOART (e-mail: stoart@stoart.org.pl lub tel. 22 556 92 00): Zastrzeżenia do protokołu + propozycja ugody (np. tylko za 1–2 miesiące). Jeśli naciskają – zgłoś do UOKiK (nadzór nad OZZ) lub Rzecznika Praw Obywatelskich (skargi na nadużycia kontrolerów). Rozważ alternatywy: Inne legalne opcje bez STOART to np. ExpertMusic czy Musicdays (muzyka royalty-free, bez opłat OZZ). Profilaktyka: Trzymaj się Radio Beauty – to prosty sposób na spokój. Podsumowując: Nie panikuj – wiele salonów beauty przechodzi przez to i wychodzi z minimalnymi stratami po negocjacjach. Kara za cały okres jest możliwa, ale nie musi być wysoka ani nieunikniona, zwłaszcza jeśli podważysz protokół. Pozdrawiam serdecznie Adwokat Arkadiusz Malak Zachęcam do wystawienia opinii o Naszej Kancelarii na portalu Specprawnik i do odwiedzenia strony internetowej Naszej Kancelarii Arkadiusz Malak Kancelaria Adwokacka - Adwokaci Bolesławiec woj. dolnośląskie | Panorama Firm https://share.google/LsO9WUQdjurpJtB1B oraz Naszego profilu na facebooku: https://www.facebook.com/share/1Jy1xAGAUk/

Odpowiedź nr 1 z dnia 23 września 2025 00:09 Zmodyfikowano dnia: 23 września 2025 00:09 Obejrzało: 144 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Podpisanie protokołu nie przesądza o automatycznym uznaniu roszczeń STOART. Kluczowe jest udowodnienie publicznego odtwarzania muzyki, a stylizacja paznokci może nie być uznana za "publiczne" w rozumieniu prawa autorskiego. Radio Beauty, posiadające licencję, rozwiązuje problem na przyszłość. Kara może być naliczona za dzień kontroli, ale STOART musi udowodnić naruszenie. Negocjacje są możliwe. Sugeruję dokładną analizę protokołu i zebranie dowodów, np. zdjęcia salonu, regulamin.

Odpowiedź nr 2 z dnia 23 września 2025 21:10 Zmodyfikowano dnia: 23 września 2025 21:10 Obejrzało: 138 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.