Pytanie z dnia 17 września 2016

Jeżeli nie płacę kredytu i zadłużenia w kolei to mogę iść za to do więzienia

Nie. Za nieregulowanie posiadanych zobowiązań, za wyjątkiem zobowiązań alimentacyjnych, nie grozi żadna tego typu odpowiedzialność.

Odpowiedź nr 1 z dnia 19 września 2016 09:06 Obejrzało: 444 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry, generalnie prawo polskie nie przewiduje kary pozbawienia wolności za niepłacenie długów. Zadłużenie (niezależnie od tego czy jest to kredyt bankowy czy niezapłacony mandat kolejowy) jest zobowiązaniem, które wynika ze stosunku cywilnego między podmiotami i prawo karne - co do zasady - nie ma w nim zastosowania. Przestępstwem mogłoby być np. celowe zatajenie majątku przed komornikiem (art. 300 k.k.) albo zaciągnięcie zobowiązania z zamiarem niespłacenia go (oszustwo - art. 286 k.k.). Są to jednak sytuacje, w których dłużnik zachowuje się nielojalnie wobec wierzyciela. Jeśli zatem powstało zadłużenie, a dłużnik go nie reguluje, bo po prostu nie ma z czego, to nie ma w takiej sprawie sankcji z prawa karnego. Z niepłaceniem za przewóz kolejowy (potocznie zwanym „jazdą na gapę”) może natomiast wiązać się wykroczenie szalbierstwa – art. 121 kodeksu wykroczeń. Przewiduje on, iż osoba która, pomimo nieuiszczenia dwukrotnie nałożonej na niej kary pieniężnej określonej w taryfie, po raz trzeci w ciągu roku bez zamiaru uiszczenia należności wyłudza przejazd koleją lub innym środkiem lokomocji, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

Odpowiedź nr 2 z dnia 19 września 2016 22:10 Obejrzało: 443 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.