Pytanie z dnia 12 lipca 2017

Jestem osobą pełnoletnia i mam swoje życie. Z moją matka nie jestem w dobrych stosunkach. Ostatnio spędzalam 2 dni u mojego chłopaka i nagle na drugi dzień dzwoni do mnie policja i informuję że moja matka zgłosiła moje zaginięcie. Policjant na dodatek rozmawia ze mną przez telefon, słyszy że żyje, a to że nie chce informować mojej matki o miejscu mojego pobytu nie jest jego sprawa. Ale informuje mnie ze poszukuje mnie cała policja warszawska i jest możliwość że zaraz wszystkie komisariaty w Polsce będą mnie poszukiwać. Jeszcze do tego brzmi to jak groźba że jak nie zadzwonię do matki to to i tamto. Chciałabym się dowiedzieć czy coś takiego w ogóle ma prawo istnieć? W przyszłości na pewnąo nie będę wracać do mojego dotychczasowego domu na noc bo mam swoje życie, a nie chce ciągle otrzymywać głupich telefonów od policji że moja matka która się na de mną wyżywa i ma problemy psychiczne zgłosiła moje zaginięcie. Czy jak informuje policjanta że nie życzę sobie żadnych poszukiwań to może nadal mnie poszukiwać?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.