dziendobry,mam problem,mieszkanie mojego partnera bedzie zlicytowane przez komornika z powodu dlugu bankowego ktory przez to,ze od 4 lat jest bezrobotny bez zadnych swiadczen ani pomocy z MOPR-U,(partner ma 64 lata)mieszkanie jest jego wlasnosciowe,jadnak ja rowniez w nim mieszkan i jestem tam zameldowana od 10 lat,tu moj problem,czy grozi mi bezdomnosc?,czy majac 53 lata bede mieszkala pod mostem?,co mam zrobic i gdzie sie udac z pomoca by dostac chocby mieszkanie do remontu,dlaczego mam cierpiec nie ze swojej winy i zostac bezdomna,dodam,ze rowniez jestem osoba bezrobotna bez prawa do zailku,jednak dorabiam jako opiekunka osob strarszych wiec pieniazki na remont mieszkania dalabym rade zorganizowac,proze o odpowiedz,co mamy robic,czy ja i moj partner mamy jakas przyszlosc,czy mozna uniknac bezdomnosi,partner jest osoba chora(alkocholizm)sad skierowal go na przymusowe leczenie,