Pytanie z dnia 29 sierpnia 2018

Dzień dobry
Od roku jestem właścicielką działalności jednoosobowej.
Tak naprawdę byłam tak zwanym "pionkiem"
Umowa była taka, że ja użyczam nazwisko, zakładam działalność a osoba x wpłaca pieniądze na start, koordynuje załatwia bieżące sprawy, rozwija firmę (oczywiście uczestniczyłam w tym wszystkim jako właściciel z tym, że bez wkładu pieniężnego)
Osoba x która bardzo angażuje się w sprawy firmy, zna się na tym bardzo dobrze wpłaciła na jej rozwój pieniądze (łączna wartość 40 tyś)

Przy zakładaniu firmy podjęłam z wyżej wspomnianą Panią x decyzję, że będzie widniało moje nazwisko, gdyż ona jest zatrudniona w podobnej firmie, mowa tu o handlu.
Powiedziała mi, że bardzo jej zależy aby jej nazwisko nie widniało nigdzie właśnie ze względu na jej pracę w której jest zatrudniona na etat (mówiła że mogłaby mieć nieprzyjemności z tego tytułu)
Dodam też,że bardzo tej osobie ufałam

Działalność się rozwija, rosną zyski i pojawia się problem. Stosunki między nami uległy zmianie.

Ona chce w tym momencie zrezygnować z działalności jednoosobowej, chce przejść na spółkę komandytowo-akcyjną, w której ja byłabym komplementariuszem
Nie satysfakcjonuje mnie to.
Nie chce stracić całych udziałów w tej firmie (wiadomo poświęciłam się temu bardzo, podjęłam niemałe ryzyko i nie wyobrażam sobie, że nagle nie jest to już moje tylko ktoś mi to całkowicie zabiera)

Jestem w stanie pożyczyć pieniądze od bliskich i wpłacić 20 tyś na tą firmę.

W wielkim skrócie- Ja jestem potrzebna osobie x, osoba x jest potrzebna mi.
Nie chcę stracić na przejściu na spółkę ale też nie chcę zabrać.

Chciałabym zapytać jakie mogłoby być najlepsze wyjście z mojej sytuacji?
Czy jest jakaś możliwość spółki w której wpłacam kapitał o wcześniej wspomnianej wysokości i dzięki temu nie tracę udziałów w tej firmie? Ze względu na ograniczone zaufanie już w tym momencie zależałoby mi też aby Odpowiedzialność nie spadałaby tylko na mnie tak jak to jest w tym momencie
Bardzo proszę o pomoc. Sprawa jest bardzo pilna.
Do końca miesiąca muszę wyjść z kontrpropozycją

proszę pamiętać że komplementariusz ponosi odpowiedzialność za zarządzanie spółką, poza tym skoro Pani jest formalnie właścicielem to do przekształcenia potrzebna jest Pani zgoda, ja doradzam ostrożnośc

Odpowiedź nr 1 z dnia 30 sierpnia 2018 23:29 Zmodyfikowano dnia: 30 sierpnia 2018 23:29 Obejrzało: 331 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Szanowna Pani, w takiej sytuacji proponowałbym założenie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z ustaleniem nierównych udziałów w spółce i/lub nabyciem części udziałów powyżej ceny nominalnej, jak również ustanowieniem Pani głównym członkiem zarządu spółki, a Pani wspólnika prokurentem z maksymalnie szerokim zakresem prokury. Prosiłbym jednak o kontakt, gdyż powyższa propozycja może ulec zmianie w zależności m.in. od zakresu i skali działalności, kapitału, którym dysponuje spółka, sposobem rozliczeń między wspólnikami etc. Z poważaniem Kamil Zahorski

Odpowiedź nr 2 z dnia 4 września 2018 23:01 Zmodyfikowano dnia: 4 września 2018 23:01 Obejrzało: 320 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.