Pytanie z dnia 10 września 2020

Dzień dobry. Po śmierci ojca został do spłaty zaciągnięty przez niego kredyt, który to okazało się iż był dla mojego brata i on go spłacił w nadwyżce o 450 zł gdyż bał się prowizji. Dzisiaj zamykaliśmy konto kredytowe taty i zwrot pieniędzy Bank chciał wypłacić nam po 50%, mi i mojemu bratu. Chciałem jednak aby pieniądze wziął tylko brat bo to on spłacił kredyt, fakt pieniędzmi ojca - przez niego zaciągniętymi od Banku. Tak też uczynił Bank i 450 zł wpłacił bratu na konto 2 x po 225 zł. Brat wystąpił jeszcze o zwrot prowizji z racji szybciej spłaconego kredytu i po podliczeniu wyszło 1200 zł do zwrotu z Banku. Bank powiedział, że przy zwrocie jestem potrzebny bo 50% tego należy się mi. Czy to prawda czy z racji tego, że kredyt był na brata, brat go spłacił to ja nie mam nic do tego zwrotu prowizji? Czy tu już wchodzi w grę tzw. "ludzkie zachowanie"? Czy powinienem tą prowizje potraktować w ten sposób, że skoro brat spłacał dług ojca zaciągnięty dla niego to ja powinienem traktować to jako zwrot prowizji za wcześniej spłacony kredyt ale jako iż to był ojca kredyt to pieniądze mi się należą za tą szybszą spłatę kredytu?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.