Pytanie z dnia 05 grudnia 2017

Dzień Dobry. Pisze ponieważ mam pytanie , bardzo prosiła bym o pomoc, mam 20 lat i odkąd pamiętam od zawsze w domu przeżywałam i przeżywam w dalszym ciągu piekło, mieszkam razem z mama ,dziadkiem i babcia, od zawsze babcia(72lata) robiła awantury czy to był dzień czy noc,nie daje mi to normalnie funkcjonować,nie mogę się wyspać, nie mogę się uczyć bo ciągle są krzyki z byle błachego powodu. Z tego co mi wiadomo sąsiadka zbierała podpisy ale czy wyrzucić babcie z mieszkania tego nie wiem i czy dotarły do administracji. Bardzo prosiłabym o jakąś poradę, babcia jest najemca mieszkania komunalnego w którym mieszkamy ale czy jest jakaś szansa aby ją z tego mieszkania usunąć? Nie chce się sądzić tylko bardziej interesuje mnie czy mogła bym napisać podanie do administracji o usuniecie babci z mieszkania ? Lub wlepienie jakieś kary? W tym mieszkaniu naprawdę nie da się żyć, od rana piski, krzyki,walenie szafkami i trwa to do wieczora, zdaza się od 4 nad ranem ze zaczyna budzić wszystkich.

Szanowna Pani, w pierwszej kolejności gmina powinna wypowiedzieć umowę najmu Pani babci, jeżeli mieszkanie z nią jest uciążliwe dla pozostałych lokatorów. Dopiero wówczas jest możliwa ewentualna eksmisja, przy czym o ile gmina jest w stanie zaoferować babci mieszkanie zastępcze. Oczywiście, że może Pani zawiadomić gminę o zachowaniu babci, ale nie gwarantuje to natychmiastowego wypowiedzenia umowy najmu mieszkania w stosunku do niej. Pozdrawiam

Odpowiedź nr 1 z dnia 14 grudnia 2017 15:26 Zmodyfikowano dnia: 14 grudnia 2017 15:26 Obejrzało: 232 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.