Pytanie z dnia 20 października 2015

Dzień dobry! Parę lat temu , jak byłam dużo młodsza i glupsza, nabralam parę kredytów, na łączną kwotę ok. 14 tysięcy. Nie splacilam tego. Odkąd zaczęłam pracować tj. od 2011 roku, wiecznie mam na wypłacie komornika. Powiem szczerze, że sama nie wiem ile na obecną chwilę wynosi zadłużenie, gdyż wiecznie przychodzą jakieś pisma komornicze. Dziś też akurat przyszło do mnie pismo, kwota zadłużenia wynosi 3050 zł, ale odsetki i pozostałe koszty przerosly tamtą kwotę i razem wszystkiego jest do spłaty 8 tyś na dzień dzisiejszy. Tak poinformował mnie komornik. Tłumaczę mu, że nie mam skąd nabierać całej takiej kwoty, gdyż mój zarobek to najniższa krajowa + premie , które i tak są zajęte, że sama wychowuje 6-tkę dzieci. Żeby mi coś poradził, ale On nic, że najlepiej jakbym uzbierala te pieniądze i wpłaciłam, bo będzie jeszcze gorzej. I tak jest za każdym razem. Proszę, pomóżcie mi znaleźć jakieś rozwiązanie, może wystosowac jakieś pismo do banków, sama nie wiem. Ja w życiu tego nie splace, pomimo tego że zabierają mi z wypłaty na spłaty, ,to i tak dalej rosną odsetki. Proszę o pomoc, za co z góry serdecznie dziękuję. Ania

Witam, w takiej sytuacji warto zwrócić się do wierzycieli o odroczenie terminu płatności i spróbować zawrzeć ugody. Zachęcam do kontaktu z moją kancelarią, chętnie podejmę się negocjacji.

Odpowiedź nr 1 z dnia 20 października 2015 18:08 Obejrzało: 329 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.