Pytanie z dnia 03 lipca 2017

Dzień dobry, ok roku temu zostawiłam na strychu w kamienicy gdzie mieszka ojciec mojego męża (strych jest ogólnie dostępny i nie jest teścia własnością) 2 wózki dziecięce (jeden kompletnie nowy, drugo używany po córce) wraz z pełnym wyposażeniem. Jakiś czas temu mąż chciał wózki odebrać. Okazało się że teść założył kłódke i nie można dostać się na strych. Za miesiąc rodzę więc mąż chciał wózki odebrać w ubiegłym tygodniu. Teść powiedział, że wózków nie ma, że zostały skradzione. Mąż zadzwonił do kolegi który mieszka w tej samej kamienicy i okazało się, że teść chciał te wózki wyrzucić więc ten kolega zaproponował, że je weżmie i odda do domu dziecka. Tak też się stało. Wiadomo, że nie będziemy żądać zwrotu wózków z domu dziecka. Moje pytanie dotyczy działania teścia. Ze względu na fakt, że nie jest to pierwsza kłoda rzucona pod nasze nogi postanowiłam poszukać pomocy prawnej i dowiedzieć sie czy jest jakaś możliwość żeby żądać od teścia rekompensaty za oddanie naszych wózków. Czy można pozwać teścia? Przywłaszczenie czy może coś innego? Bardzo proszę o pomoc. Serdecznie dziękuję za poświęcony czas.

Dzień dobry, w sprawie nie mamy do czynienia z porzuceniem rzeczy. Stąd też nie było żadnych podstaw prawnych do dysponowania wózkami przez teścia. Działania teścia stanowią zarówno czyn zabroniony przez ustawę karną jak i kodeks cywilny. Jeżeli jesteście Pańśtwo zainteresowani współpracą proszę o kontakt

Odpowiedź nr 1 z dnia 5 lipca 2017 20:51 Zmodyfikowano dnia: 5 lipca 2017 20:51 Obejrzało: 235 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.