Dzień dobry . Mam zadluzone mieszkanie . Komornik zabiera mi 60% pensji zostaje mi 600 zl mam jeszcze na utrzymaniu 13 letniego syna . Nie jestem w stanie placic czynszu na bieżąco alimenty które mam przysadzone na syna istniejątylko na papierze bo za ddużo zarabiam i nie mogę otrzymywać z funduszu . Pomimo tego że niby dogadalam się z komornikiem że będę spłacać zadluzenie po 400 zl . Zajął moją pensje i zostawia mi 600 zl . Ja rozumiem że muszę splacic swoje zadluzenie ale czy nasze prawo jest bezwzględne .