Pytanie z dnia 11 grudnia 2019

Dzień dobry.
Jestem nauczycielem w Szkole Podstawowej. Piszę do Pani z pewnym zapytaniem. W ostatnim czasie dwóch uczniów jednej z klas w której uczę na czacie grupowym (grupa klasowa) napisało bardzo nieprzyjemne słowa na mój temat. Wymienili tam moje nazwisko oraz wiele innych wulgaryzmów. Jedna z osób z tej grupy zrobiła screena tej rozmowy i przesłała go do mnie. Wobec ucznia zostały wyciągnięte konsekwencje natomiast przyszła jego mama z wypisanym od prokuratora pismem, że nie mieliśmy prawa karać ucznia ponieważ ta rozmowa (w której zostałem kilkukrotnie obrażony) nie powinna ujrzeć światła dziennego. Mama ucznia twierdzi, że osoba udostępniająca mi fragmenty rozmów złamała tajemnicę korespondencji. Sam nie wiem co mam o tym myśleć. Proszę o interpretację tego - czy jest to tajemnica korespondencji skoro było to na czacie klasowym i dostęp miało ponad 20 osób ? I co w takim przypadku mogę zrobić. Rodzic ucznia uważa że sprawy nie ma ponieważ nie może jej być. Ja czuję się urażony tymi słowami i nie wyobrażam sobie przejść do porządku dziennego nad tym. Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam.
Kacper 

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.