Dzień dobry, jakiś czas temu miałam stłuczkę nie z mojej winy, koszty naprawy potrącone z OC sprawcy. Samochód oddany do serwisu, uzgodniona naprawa bezgotówkowa (rozliczenie pomiędzy ubezpieczycielem a serwisem bez mojego udziału). Poszkodowany samochód jest dwuletni, po zakończonej naprawie złożono wniosek o utratę wartości rynkowej pojazdu. Po czasie wpływa pismo z informacją, że została zlecona dyspozycja wypłaty odszkodowania na mój rachunek w kwocie XYZ, z czego kwota X to ubytek wartości, o który wnioskowałam. Po miesiącu serwis kontaktuje sie ze mną, że dostałam pieniądze za ich fakturę. Co powinnam zrobić? Kwotę (pomniejszoną o ubytek wartości) mam zwrócić do ubezpieczyciela czy przelać do serwisu? Czy faktycznie mam to teraz zwracać i komu, jeżeli to nie mój błąd? Ile mam czasu, aby wyjaśnić i zweryfikować zaistniałą sytuację? Ile czasu na ewentualny zwrot pieniędzy? To nie jest mój błąd i nie wiem jak do tego podejść jeżeli pieniądze trafiły na moje konto i po miesiącu nagle dostaje takie informacje. Proszę o pomoc.