Dzień dobry.
Gdy miałem około 10-11 lat wypożyczylem z biblioteki książki. Po około 7 latach, już po ukończeniu pełnoletniości odezwała się do mnie firma windykacyjna że zobowiązaniem do zapłaty na wysokość 841 zł. Jest możliwe żeby kwota za kilka książek była aż taka wielka? Dodam równiez że jestem jeszcze uczniem i znajduje się w pieczy zastępczej, dokładniej w Domu Dziecka, nie otrzymywałem żadnych upomnien na adres placówki, a zawiadomienie do zapłaty zostało wysłane na adres pod którym jestem zameldowany, ale ze względu na przebywanie w placówce nie byłem w stanie odbierać wcześniej żadnych korespondencji ze ponieważ rodzicom zostały ograniczone prawa rodzicielskie.