Dzień dobry, chciałabym uzyskać poradę prawną w zakresie prawa pracy. Sprawa dotyczy szantażu ze strony kolegi z pracy, wyższego szczebla, żebym zwolniła się z pracy. Problem zaczął się z końcem 2019 roku kiedy zaczął do mnie pisać na stopie prywatnej, trwało to miesiąc i można nazwać to flirtem. Wykorzystał fakt naszej 5letniej znajomości i dobrych relacji zawodowych. Dysponuję korespondencją na komunikatorze prywatnym, komentarzami na skrzynkę służbową kiedy w większości on inicjował kontakt. Od początku roku 2020 on i jego żona nagabują mnie do zwolnienia z pracy szantażując informacją do przełożonych. Mam wszelką korespondencję również SMS. Chciałabym uzyskać poradę co mogę zrobić z tą sytuacją, czy prawo pracy mnie chroni? Nie chce zwalniać się z pracy i nie boję się powiedzieć przełożonym, natomiast idąc do zarządu chciałabym wiedzieć czy jakieś paragrafy mnie chronią.