Pytanie z dnia 17 października 2019

Dzień dobry,

3-4 lata temu zakupiłem monitor do celów prywatnych.
Jako odbiorcę wpisałem nazwę firmy, w której pracowawła moja ówczesna dziewczyna, aby ułatwić odbiór sprzętu (mnie często nie było w mieszkaniu). Za towar zapłaciłem z prywatnego konta, nie mającego nic wspólnego z żadną firmą.
Razem z zamówieniem w osobnej przesyłce przyszedł laptop, który moja dziewczyna odebrała nie wiedząc że spodziewam się tylko jednej paczki.

Odezwała się do mnie po kilku miesiącach firma od ktorej zamówiłem monitor, która straszyła mnie na dzień dobry i kazała odesłać laptopa na mój koszt, albo za niego zapłacić. Zgodziłem się odesłać na ich koszt - podałem adres domowy, pod którym kurier miał odebrać sprzęt.
Firma podała kurierowi zły adres (mam potwierdzenie mailowe), następnym razem zamówili go na zły dzień, innym razem podali mu błędny numer kontaktowy, kolejnym raze zamowili go na inną godzinę niż prosiłem.
Na moją prośbę, żeby sami przyjechali do mnie po sprzęt, nie zgodzili się (chcąc jednak, żebym to ja sam podjechał kilkadziesiąt kilometrów i sam oddał go do sklepu).
Zirytowany napisalem im, że laptopa spakowanego i zabezpieczonego przed deszczem wystawiam przed dom, skąd mogą go sobie odebrać.
Odpisano mi, że tego nie zrobią, bo ja za niego odpowiadam i kierują sprawę do sądu.

Teraz dostałem wezwanie na rozprawę, w której twierdzą, że nie łapię się pod:

Zgodnie z art. 5 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta spełnienie świadczenia niezamówionego przez konsumenta, następuje na ryzyko przedsiębiorcy i nie nakłada na konsumenta żadnych zobowiązań, co więcej brak odpowiedzi konsumenta na niezamówione świadczenie nie stanowi zgody na zawarcie umowy.

Ponieważ zamowienie było zrealizowane na firmę (z którą nie miałem nigdy nic wspólnego), tracę status konsumenta i odpowiadam przed nimi jako firma (która w takiej sytuacji faktycznie odpowiada za omyłkowo otrzymany towar).

Posiadam całą korespondencję mailową, w które wielokrotnie przyznają się do pomyłek podczas zamawiania kuriera, w piśmie sądowym oskarżają mnie, jakobym utrudniał odebranie paczki, chociaż to wynikało z ich niekompetencji.

Czy mam szansę wygrać tę rozprawę w sądzie?

Dzień dobry, oczywiście, jak najbardziej ma Pan szanse wygrać sprawę, tylko trzeba podjąć aktywną obronę. Czy sąd wezwał Pana do złożenia odpowiedzi na pozew ? Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl

Odpowiedź nr 1 z dnia 17 października 2019 14:31 Zmodyfikowano dnia: 17 października 2019 14:31 Obejrzało: 173 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.