Pytanie z dnia 03 kwietnia 2018

Dostałem pismo od prawnika byłego pracodawcy w którym żąda odszkodowania 50tys zł i przeprosin za zniesławienie nazywając go bandytą podczas 1szej rozprawy przed sądem którą mu założyłem o nie wypłacenie mi wypłaty. Na drugiej rozprawie zawarliśmy ugode co do wypłacenia mi wynagrodzenia. Czy on może złożyc ten pozew o odszkodowanie dalej i jakie są jego szanse wyegzekwowania odszkodowania ode mnie takich pieniedzy i co ja w razie otrzymania pozwu z sądu co powinienem uczynić, Z góry dziękuję z odpowiedź

Dzień dobry, konieczne byłoby zapoznanie się z protokołem rozprawy, na której użył Pan takiego określenia oraz pismem pełnomocnika byłego pracodawcy. Niemniej wydaje się, że ma Pan szansę uniknąć zapłaty odszkodowania, a co najmniej w tak znacznej wysokości. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska-Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 3 kwietnia 2018 14:59 Zmodyfikowano dnia: 3 kwietnia 2018 14:59 Obejrzało: 384 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Dzień dobry, W zasadzie to bym przeprosił, wskazał iż wymskneło sie Panu z uwagi na fakt łamania prawa pracy przez pracodawce,za co Pan przeprasza. ale płacic bym mnie płacił,a juzna pewno nie 50,000

Odpowiedź nr 2 z dnia 3 kwietnia 2018 20:14 Zmodyfikowano dnia: 3 kwietnia 2018 20:14 Obejrzało: 383 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.