Pytanie z dnia 08 lipca 2016

Dobry wieczór mam pytanie 18 maja 2016r odbyła się sprawa w sądzie gdzie Pani sędzia powiedziała mi i mężowi na sprawie ze Pani kurator po przyjściu z wywiadu od nas gdzie była u na 17 marca bez zapowiedzi przyszła wystąpiła do sadu o nadzór kuratora nad półtora rocznym dzieckiem.Do dnia dzisiejszego nie pojawił się u nas kurator po mimo że nie mieliśmy z mężem nic do ukrycia i zgodziliśmy się od razu na nadzór kuratora.Jest to możliwe ze kurator się nie pojawi już u nas.Chodziło oto że było u nas w domu za głośno w dzień sąsiedzi się skarżyli i nasłali na nas opiekę policję i kuratora bo w tym czasie mieszkała u nas moja siostra z synem a ja zostałam oczerniona przez saiadów że znęcam się nad dzieckiem.Próbując wytłumaczyć całą sytuację ze wziełam do siebie siostrę z synem bo nie miała gdzie mieszkać nie wysłuchano mnie ani kuratorka i w sądzie sedzina nie dała dośc zbytnio mi do słowa.Było głośniej ale w dzień a nie po 22 i czasem siostra głośniej krzyknęła na syna a sąsiedzi nie znając sytuacji narobili mi problemów.Chciałam pomóc siostrze a teraz sama mam problemy.w jaki sposób mogłabym usunąc kuratora czy powiedzieć mu zeby on wystapił z wnioskiem do sadu zeby nie przychodził do nas.przydzielonym dla nas kuratorem może być na stałe ten sam kurator co był u nas w domu na wywiadzie środowiskowym .Jak kurator będzie zamiar miał przyjsc to musi zapowiedzieć taką wizytę czy przyjdzie bez zapowiedzi do domu.Pozdrawiam i bardzo proszę o udzielenie mi odpowiedzi na moje pytania

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.