Czy gmina mogła przekazać mieszkanie komunalne w złym stanie i odmówić remontu mimo remontów innych lokali?

Otrzymałam mieszkanie komunalne , jest ono do remontu w całości, z wc w którym znajduje sie tylko toaleta jednak nie ma prysznica ani kanalizacji pod niego. Przejdę do sedna sprawy bylo to juz 2 mieszkanie ktore mi gmina oferowała wiec nie mogłam odmówić. W porównaniu z poprzednim jest ono w lepszym stanie. Zapytano sie mnie czy je wyremontuje zgodzilam się myśląc ze jeżeli odmowie to mi je zabiorą i bylo to dla mnie oczywiste ze remont przeprowadza najemca,kazali mi napisac podanie o zgode na taki remont, oczywiście to zrobiłam ponieważ nie bylam świadoma ze oni remontuja takie mieszkania i myslalam ze kazdy musi zrobic remont na wlasna rękę. Jednak szybko sie okazalo ze dostalam kota w worku. W tym samym bloku 3 mieszkania zostaly przez nich wyremontowane i dane ludziom wyposażone w wysokim standardzie. Czuje sie oszukana i wykorzystana przez nich. Moja nie wiedza sprawila ze mam mieszkanie w ktorym nie moge mieszkać bo nie stac mnie na remont a czynsz za nie oplacam od czasu podpisania umowy. Gdy sie dowiedzialam w jakim stanie sa inne mieszkania bo bylam u sasiadow zobaczyc jakie dostali postanowilam poprosic o pomoc w zrobieniu chociaz lazienki w takim standardzie jaki maja oni , rowniez kazano napisać mi podanie w odpowiedzi dostalam informację ze mieszkanie te nie bylo przeznaczone w tym roku do remontu i ze wzielam je w takim stanie i zadeklarowałam ze je wyremontuje rowniez napisalam im podanie o to ze sama je wyremontuje na swoj koszt i oni sie zgodzili. Czuje sie oszukana, czym my sie różnimy od innych 3 rodzin ze zostalismy tak perfidnie przez nasza nie wiedzę potraktowani i sami z naszej nie wiedzy napisaliśmy podanie o remont gdzie teraz maja podkładkę ze się zgodziliśmy. Dodam ze ja z mężem mamy 4 dzieci w tym jedno bardzo chore z niepełnosprawnością i mieszkamy na stancji za ktora tez placimy nie mała sumę. Jak to wygląda prawnie czy mozemy jeszcze coś z tym zrobić? Czy przez to napisane podanie juz nic nie zdziałamy. Jestem załamana. Nie wiem co robic dalej. Potrzebuję pomocy kogos kto sie orientuje. Ja jestem zielona w temacie mieszkan komunalnych, bylam wdzięczna że dostalam ale moje szczęście szybko sie okazalo złudzeniem. Bardzo proszę o podpowiedź.