Alimenty

Dzien dobry moj maz ma alimenty w kwocie 650e (mieszkamy w Holandii).Przez około rok nie płacił zasadzonych alimentów gdyż najpierw był chory a później uległ wypadkowi w pracy przez co ponad pół roku nie mógł pracować.Na chwilę obecną płaci alimenty w zasadzie kwocie stara się też w miarę możliwości nadpłacać.Jakis czas temu sprawę płacenia alimentów przejął holenderski fundusz alimentacyjny i ten urząd poprosił o robienie przelewów na ich konto.Od roku mamy pomniejszone dochody gdyż ja nie pracuje(problemy zdrowotne)więc z tej racji nie możemy zapłacić zaległości.Wiec dostał wezwanie w charakterze podejrzanego na komendę policji o niealimentacje.Pytanie brzmi co w chwili obecnej możemy zrobić żeby poprawić sytuację?(mąż płaci cały czas te 650e na konto funduszu i tenże urzad przesyła pieniądze do matki dzieci).Czy jest szansa że skończy się tylko na przesłuchaniu?jak zazwyczaj takie sprawy sir kończą?strasznie się o to boję.Pisze tego emaila ponieważ w chwili obecnej nie mam jak przyjechać do kancelarii i za co.Bardzo proszę o odpowiedź