Pytanie z dnia 05 kwietnia 2019

Witam! Do pierwszej klasy, do której uczęszcza moje dziecko dołaczyła dziewczynka, której matka zaczęła terroryzować innych rodziców i nauczycieli. Od samego początku sprawia problemy. Oskarża rodziców o popełnianie przestępstwa bo nie ma na cos tam faktury, kazdego wyzywa od niekompetętnych, nauczycieli straszy pozbawieniem ich prawa do wykonywania zawodu. Co chwile lata z pismami do dyrekcji w których jesteśmy o coś oskarżani. Zwyczajnie wywróciła do góry nogami życie naszej małej społeczności. Nauczyciele razem z dyrekcją boją się jej. Nikt nie odważy się choćby upomnieć jej córki bo każdy się boi. Dziewczynka w trakcie lekcji chodzi po klasie, na przerwach zaczepia inne dzieci, ale każdy milczy bo strach żeby mamusia nie wystosowała znów jakiegoś pisma. Już nie do dyrekcji, ale straszy wszystkich kuratorium. Wszyscy mamy już tego dość. Wycieczka klasowa, to żąda zaświadczeń o niekaralności od opiekunów, organizacja dnia matki czy babci, torpeduje wszystko. Czy można coś zrobić z takim rodzicem? Ta kobieta nie zachowuje się normalnie, walczy ze wszystkimi, zatruwa życie wszystkim. Proszę o poradę co możemy zrobić, żeby ta kobieta dała nam wszystkim spokój. Dodam, że dyrekcja narazie nic z tym nie zrobiła bo chyba też się boją.

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.