Rolowanie chwilówek – czy zawsze zgodne z prawem?

W dzisiejszym wpisie poruszę kwestię tzw. rolowania pożyczek („chwilówek”) oraz prowizji pobieranych z tego tytułu przez firmy pożyczkowe .

Rolowanie „chwilówek”

Zacznijmy od wyjaśnienia, czym w ogóle jest rolowanie pożyczek . Da się to zilustrować prostym przykładem.

Wyobraźmy sobie sytuację, w której Jan Kowalski zgłasza się do firmy pożyczkowej po chwilówkę w wysokości 6.000 zł. Po uzyskaniu pozytywnej decyzji, pożyczkobiorca zawiera z pożyczkodawcą umowę , na podstawie której oprócz zwrotu samej pożyczonej kwoty, zobowiązuje się także do uiszczenia prowizji od pożyczki w wysokości 1548,90 zł, tj. w maksymalnej, dopuszczalnej wysokości wynikającej z przepisów ustawy o kredycie konsumenckim (art. 36a). Pożyczka jest udzielana na okres nieprzekraczający 120 dni .

Następnie, w związku z trudną sytuacją finansową pożyczkobiorcy, okazuje się, że nie jest on w stanie spłacić zaciągniętego zobowiązania w wyznaczonym terminie. Zadowolony z tego faktu pośrednik kredytowy, ewentualnie sama firma udzielająca pożyczki, proponuje wówczas pożyczkobiorcy rozwiązanie polegające na refinansowaniu jego zobowiązania przez innego pożyczkodawcę. Innymi słowy, proponuje się naszemu Janowi Kowalskiemu zaciągnięcie pożyczki u innego pożyczkodawcy (najczęściej powiązanego organizacyjnie lub kapitałowo z pierwszym) na spłatę pierwotnie zaciągniętego zobowiązania. Pozornie wydaje się to być idealnym rozwiązaniem, gdyż pożyczkobiorca zostaje w ten sposób zwolniony z obowiązku spłaty pierwszej z pożyczek w wyznaczonym terminie. W rzeczywistości pożyczkobiorca wpada jednak w ten sposób w pułapkę, z której trudno jest się mu później wydostać. Zostaje bowiem zobowiązany do ponownego uiszczenia prowizji od udzielonej pożyczki, i to ponownie w maksymalnej , dopuszczalnej wysokości wynikającej z przepisów ustawy o kredycie konsumenckim. Możliwość jej pobrania uzasadnia się przy tym faktem, że jest to pożyczka udzielana przez inny podmiot niż pożyczkodawca, a zatem nieobjęta hipotezami przepisów art. 36b i 36c ustawy o kredycie konsumenckim (wskazane przepisy wyznaczają m.in. maksymalną wysokość pozaodsetkowych kosztów kredytu w przypadku odroczenia spłaty zadłużenia wynikającego z umowy o kredyt konsumencki lub udzielenia przez kredytodawcę konsumentowi, który nie dokonał pełnej spłaty kredytu, kolejnych kredytów).

Fakt, że pożyczka jest udzielana przez innego pożyczkodawcę ma skutkować możliwością ponownego pobrania prowizji za udzielenie pożyczki (w przypadku, gdyby pożyczka była udzielana przez ten sam podmiot, nie mógłby on pobrać już kolejnej prowizji za jej udzielenie, biorąc pod uwagę, że pierwsza z prowizji wyczerpywała maksymalne pozaodsetkowe koszty kredytu).

Oczywiście, w przypadku dalszego braku możliwości spłaty zobowiązania przez pożyczkobiorcę, istnieje możliwość udzielania mu kolejnych pożyczek (każdorazowo za pobraniem nowej, wysokiej prowizji od ich udzielenia). Osobiście, jest mi znana sytuacja, w której klientce udzielono kilkunastu tego rodzaju pożyczek.

W rezultacie, spłaty, których dokonuje w trakcie trwania kredytowania pożyczkobiorca nie są zaliczane na należność główną (kapitał pożyczki), ale na prowizje od udzielonych pożyczek. To zaś skutkuje tym, że po kilkunastu miesiącach regulowania zobowiązania, należność główna (6.000 zł) może pozostawać cały czas na takim samym poziomie jak w dniu zawarcia umowy, gdyż wszelkie wpłaty są przeznaczane jedynie na zaspokojenie należności ubocznych (prowizji). Pomimo spłaty przez pożyczkobiorcę kilkunastu tysięcy złotych, cały czas może on wówczas pozostawać zobowiązanym z tytułu udzielonej pożyczki (i to w takiej samej wysokości jak w dniu jej udzielenia).

Czy powyższe działania firm pożyczkowych są legalne?

Otóż okazuje się, że nie.

W Raporcie Rzecznika Finansowego z 2018 r. dotyczącym bieżących problemów związanych z kredytami konsumenckimi wskazano bowiem m.in., że: „Analizując sprawy zgłaszane przez konsumentów, Rzecznik Finansowy dostrzegł praktykę polegającą na refinansowaniu zobowiązania konsumenta przez innego kredytodawcę powiązanego z pierwotnym kredytodawcą . Praktyka ta wygląda następująco: Konsument korzystający z usług pośrednika zawiera umowę kredytu z pierwotnym kredytodawcą. Kredytodawca ten oficjalnie nie oferuje możliwości odroczenia spłaty kredytu. W momencie problemów ze spłatą konsument, korzystając z usług tego samego pośrednika, zawiera umowę kredytu refinansującego z innym kredytodawcą ( kredytodawcą refinansującym ).”

Jak podano w dalszej części Raportu: „Zdaniem Rzecznika Finansowego takie działanie ma na celu obchodzenie przepisów o maksymalnych pozaodsetkowych kosztach kredytu w przypadku odroczenia spłaty zadłużenia lub udzielenia kolejnych kredytów przed dokonaniem spłaty wcześniejszego kredytu .(…). W sprawach tych nie można jednak powołać się wprost na ustawowe ograniczenie pozaodsetkowych kosztów kredytu – formalnie z uwagi na fakt, że kredyt nie jest udzielany przez tego samego wierzyciela, a zatem nie może być do niego zastosowany limit pozaodsetkowych kosztów kredytu wynikający z art. 36b lub 36c u.k.k. Nie zmienia to oceny Rzecznika Finansowego, że taka praktyka może być obejściem narzuconych ustawą o kredycie konsumenckim limitów pozaodsetkowych kosztów . Warto podkreślić, że opisana powyżej praktyka jest przedmiotem postępowania prowadzonego przez Urząd Ochrony Konkurencji Konsumentów. Urząd również dostrzega ten problem i zwraca uwagę, że zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim (art. 36c), jeżeli konsument nie spłacił pożyczki w ciągu 120 dni i zaciąga kolejną, to jest chroniony – wszystkie pobierane w tym czasie opłaty muszą się zmieścić w limicie kosztów pozaodsetkowych naliczanych od kwoty pierwszego kredytu. Ten przepis ma wyeliminować rolowanie, czyli zadłużanie się, aby spłacić poprzednie zobowiązania .”

Podobnie w orzecznictwie sądów powszechnych podnoszono m.in.:
„Możliwości udzielenia pożyczek refinansujących, są zgodne z prawem. Jednakże uwzględniając całokształt ujawnionych w niniejszym postępowaniu okoliczności dobitnie należy podkreślić, że ewentualna umowa refinansująca byłaby zawarta w celu obejścia przepisu art. 36c ustawy o kredycie konsumenckim .
Celem wyżej przytoczonych przepisów ustawy o kredycie konsumenckim było ograniczenie wysokości kosztów pozaodsetkowych.
Zawieranie pożyczek na refinansowanie innego zadłużenia, również zaciągniętego w innym przedsiębiorstwie działającym w powiązaniu z powodem, zmierzałoby w istocie do obejścia przepisów o ograniczeniu tychże kosztów. Takie działanie, zawierając pozór legalności , pozostaje w sprzeczności z intencją ustawy, która miała ograniczać możliwość tzw. rolowania kredytu (wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z dnia 29 października 2020 r., c).”

Co robić?

Jakie działania należałoby w takim razie podjąć w przypadku bezzasadnego pobrania przez firmę pożyczkową (lub kilka takich firm) prowizji za udzielenie kolejnych pożyczek refinansujących?

W pierwszej kolejności zasadne będzie złożenie w takiej sprawie reklamacji bezpośrednio do instytucji pożyczkowej. Co istotne, musi być ona sporządzona w profesjonalny i rzeczowy sposób i wskazywać wszystkie przepisy prawa , które zostały naruszone działaniami firmy pożyczkowej, z odwołaniem się do zapadłych orzeczeń oraz stanowiska Rzecznika Finansowego.

W przypadku, gdy reklamacja nie zostanie uwzględniona, klient ma natomiast możliwość wystąpienia do Rzecznika Finansowego o podjęcie interwencji w sprawie. Przy dobrze sporządzonym wniosku, należycie udokumentowanym, istnieje duża szansa na podjęcie sprawy przez Rzecznika i wymuszenie na firmie pożyczkowej zwrotu bezzasadnie pobranych prowizji , które niejednokrotnie mogą wynosić nawet wiele tysięcy złotych .

Jeżeli natomiast sprawa niespłaconej pożyczki jest już na etapie postępowania sądowego, to bezwzględnie należy powoływać się przed sądem na bezzasadność powództwa o zapłatę (w całości lub części) ze względu na naruszenie przepisów o tzw. maksymalnych pozaodsetkowych kosztach kredytu (art. 36a-36c ustawy o kredycie konsumenckim).

Ze swojej strony Kancelaria oferuje bezpłatną analizę zawartych umów pożyczek refinansujących pod kątem możliwości domagania się zwrotu od firmy pożyczkowej niezasadnie pobranych opłat.

r. pr. Michał Mikołajczak
tel.: 692 326 880
e-mail: michal.mikolajczak@mm-kancelaria.com
www.mm-kancelaria.com