Odsprzedaż biletu za wyższą cenę. Czy warto?

Mój klient napisał do mnie wiadomość, w której opisał, że chce sprzedać bilety na koncert,które kupił poprzednio, ale z zyskiem. Pytanie, czy to dozwolone przez prawo.

Otóż takie zachowanie stanowi znamiona wykroczenia z art. 133 Kodeksu wykroczeń. Brzmienie jego jest następujące:
Art. 133. § 1. Kto nabywa w celu odprzedaży z zyskiem bilety wstępu na imprezy artystyczne, rozrywkowe lub sportowe albo kto bilety takie sprzedaje z zyskiem,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
§ 2. Usiłowanie oraz podżeganie i pomocnictwo są karalne.

Ochrona społeczeństwa przed spekulacją biletami jest w tym przepisie przedmiotem ochrony.

„Przepis art.133 jest odpowiednikiem art 7 par 2 i 3 ustawy z 13 lipca 1957 r. o zwalczaniu spekulacji i ochronie interesów nabywców oraz producentów rolnych w obrocie handlowym (Dz. U. Nr 39, poz. 171 z późn. zm.). W myśl art 7 par 2 tej ustawy, kto nabywa w celu dalszej odsprzedaży z zyskiem bilety wstępu na widowiska lub imprezy, podlega karze aresztu do roku, zaś stosownie do par. 3: „Tej samej karze podlega, kto określone w par.2 bilety odprzedaje z zyskiem”. Por. również art. 6ustawy z 17 czerwca 1966 r. o przekazaniu niektórych drobnych przestępstw jako wykroczeń do orzecznictwa karno-administracyjnego (Dz. U. Nr 23, poz. 149).” (Mozgawa M.,Komentarz do art.133 Kodeksu wykroczeń)

Wykroczeniem jest więc:

a)  nabycie w celu odsprzedaży z zyskiem

b) sprzedaż z zyskiem

wykroczeniem jest również usiłowanie lub podżeganie do takiego czynu.

W związku z tym nie polecam sprzedawać takich biletów z zyskiem, a za cenę, za którą się owe bilety kupiło.