Kontakty z dzieckiem a pandemia #koronawirusa.

Kontakty z dzieckiem a pandemia #koronawirusa.

Jak je realizować?

Co raz więcej klientów zwraca się do mnie z pytaniem, czy w czasie epidemii Covid-19 muszą wydawać dziecko drugiemu rodzicowi?  A jeżeli tak, to czy mogą mieć wpływ, gdzie dziecko będzie przebywać, z kim się będzie spotykać? Co w przypadku, gdy drugi rodzic jest poddany kwarantannie? Sygnalizują też swoje wątpliwości w jaki sposób sprawdzić, czy ojciec lub matka zapewni dziecku bezpieczne i higieniczne warunki pobytu. Wreszcie, jakie konsekwencje grożą im za niezrealizowanie kontaktów orzeczonych w wyroku sądu?

Trudno na te pytania jednoznacznie odpowiedzieć.

Nie bez znaczenia w tej niecodziennej sytuacji pozostaje wiek dziecka, miejsce zamieszkania, a przede wszystkim z kim dziecko przebywa. Niezmiennie punktem odniesienia będą ustalone przez sąd kontakty i sposób ich wykonywania.

Aktualnie, oczywistym jest, że kontakty, które odbywały się w miejscach publicznych (place zabaw, galerie, baseny), z uwagi na wprowadzone ograniczenia nie mogą być realizowane w tej formie. Nie oznacza to jednak, że bezwarunkowo możemy odmówić realizacji kontaktów z powołaniem powołując się na ograniczenia w przemieszczaniu czy zamknięcie miejsc publicznej rozrywki. Pamiętajmy, że sama obawa przed epidemią jest niewystarczającym powodem, aby odmówić drugiemu rodzicowi kontaktów z dzieckiem.

Rodzice powinni jednak się porozumieć się i ustalić miejsce, w którym dziecko będzie mogło bezpiecznie spotkać się i spędzić czas. Obecna sytuacja jest nadzwyczajna i dlatego wymaga dostosowania od współpracy obojga rodziców, dlatego też proponuję:

  1. Wypracujcie kompromis. Uzgodnijcie zastępcze miejsce wykonywania kontaktów. Wybierzcie takie, które jest z dala od skupisk ludzkich (parki, lasy).
  2. Przenieście miejsce realizacji kontaktów do miejsca zamieszkania dziecka.
  3. Wykorzystajcie środki komunikacji na odległość. Rozważcie wprowadzenie wideorozmów.

A co w przypadku, gdy dziecko mieszka w domu wielopokoleniowym?

Czy realizacja takich kontaktów, winna być bezwzględnie wstrzymana? I jakimi kryteriami powinni się kierować rodzice?

Jeżeli na co dzień dziecko przebywa z dziadkami i sprawują oni nad nim opiekę, to brak zachowania dodatkowych środków ostrożności może narazić ich na bezpośrednią utratę zdrowia. Z doniesień medycznych jasno wynika, że grupą najbardziej narażoną na zakażenie Koronawirusem są osoby starsze. które mają obniżoną odporność i współistniejące liczne choroby. W tej grupie są babcie i dziadkowie. W takiej sytuacji kontakt dziecka z osobami z zewnątrz może stanowić niebezpieczeństwo zarówno dla nich jak i dla dziecka. Z tych powodów rozważyć należy bezwzględne ograniczenie kontaktów osobistych.

Rodzic w kwarantannie

Zupełnie inaczej sytuacja kształtuje się, jeśli rodzic uprawniony do kontaktów, został poddany kwarantannie. Niezależnie od przyczyn kwarantanny, (praca, powrót z zagranicy) chodzi o to, żeby maksymalnie ograniczyć kontakt takiej osoby z innymi. W tym przypadku przepisy prawa i zalecenia Państwowej Inspekcji Sanitarnej nie budzą wątpliwości – realizacja kontaktów nie może się odbywać przez osobistą styczność z dzieckiem. Nie powinno to jednak doprowadzić do całkowitego braku kontaktu dziecka z rodzicem. Wykorzystajcie wówczas zastępczą komunikację.

Co zrobić, gdy rodzic izoluje dziecko i zakazuje kontaktu z drugim rodzicem?

Obecna sytuacja jest nadzwyczajna i ciężka. Jest również dynamiczna i trudno przewidzieć ile może potrwać. Przyjmując wariant mocno pesymistyczny, czyli kilku miesięczną izolację, to rodzicowi, który ma ograniczone kontakty przysługuje - zabezpieczenie ich wykonywania przez sąd. Jest to jedyne rozwiązanie w przypadku braku porozumienia między rodzicami co do realizacji kontaktów zastępczych.

Jak długo Sąd będzie rozpoznawać wniosek o zabezpieczenie kontaktów?

Co do zasady wnioski o zabezpieczenie winny być rozpatrywane niezwłocznie. Niemniej jednak pandemia koronawirusa sparaliżowała również Sądy. Już wiadomo, że wszystkie rozprawy w marcu i kwietniu 2020 r. zostały odwołane. Odbywają się jedynie sprawy pilne. To jak szybko zostaną wyznaczone posiedzenia sądu w sprawach o zabezpieczenie pokaże przyszłość. Jednak odkładanie tych spraw na czas „po epidemii” po pierwsze będzie bezprzedmiotowe, a po drugie doprowadzi do stanu, w którym jeden z rodziców będzie pozbawiony kontaktu z dzieckiem przez wiele tygodni.

Egzekucja kontaktów z dzieckiem podczas epidemii Koronawirusa?

Realizacja prawa do kontaktów z dzieckiem podlega ochronie kodeksowej. Nie ulega zatem wątpliwości, że nierealizowanie kontaktów w czasie epidemii Covid- 19 może być przedmiotem egzekucji. Istnieje również możliwość domagania się zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej, jeśli rodzić, pod którego piecza pozostaje dziecko nie wykonuje lub wykonuje w sposób niewłaściwy obowiązki wynikające z wyroku lub zawartej przed sądem ugody.

Jak w sprawcach z koronawirusem w tle procedować będą sądy, zobaczymy za jakiś czas. Już dziś jednak można powiedzieć, że to czy niezrealizowane kontakty nieodbyte kontakty zostaną przez sąd usprawiedliwione zależy od oceny każdego indywidualnego przypadku. Nie można w tym zakresie liczyć na automatyzm sądu i odgórne usprawiedliwianie każdego przypadku epidemią. Sady będą jednostkowo podchodzić do każdej sprawy i rozstrzygać czy odmowa kontaktów z dzieckiem była uzasadniona.

Dlatego zanim podejmiesz decyzję o odwołaniu spotkania, czy o ograniczeniu dziecku osobistego kontakt z drugim rodzicem, rozważ czy rzeczywiście bezpieczeństwo i zdrowie dziecka jest zagrożone. Sam stan epidemiczny, bez powołania się na konkretne, istniejące przesłanki nie jest usprawiedliwieniem braku realizacji kontaktów. Stan zagrożenia w tym przypadku nie może być abstrakcyjny.

Jeżeli potrzebujesz wsparcia i masz jakiekolwiek wątpliwości związane z realizacją kontaktów, zadzwoń, napisz do mnie.