Czy śmierć dłużnika alimentacyjnego oznacza, że dziecko dziedziczy dług alimentacyjny?

Co do zasady tak. Dziecko znajduje się w gronie spadkobierców swojego rodzica. Jeżeli rodzic po śmierci zostawia po sobie długi, wchodzą one do masy spadkowej. W takiej sytuacji paradoksalnie, dziecko, któremu należą się alimenty, a więc jest wierzycielem zmarłego, odziedziczy po zmarłym rodzicu dług alimentacyjny. Może się tak zdarzyć, że  oprócz zobowiązań alimentacyjnych na liście długów spadkodawcy jest znacznie więcej kwot do zapłaty, których nie regulował spadkodawca. W takiej sytuacji spadkobierca może mieć kłopoty i jeśli nie zadziała na czas, może ponosić odpowiedzialność za długi spadkodawcy.

Oczywiście w kwestii alimentów sprawa się zamknie, bo spadkobierca będzie jednocześnie dłużnikiem i wierzycielem, zatem sam od siebie nie będzie dochodził należności, jednak pozostali wierzyciele mogą upomnieć się o swoje należności.

Co zrobić, żeby się uchronić przed regulowaniem zobowiązań spadkodawcy?

Po śmierci spadkodawcy mamy pół roku na złożenie oświadczenia o odrzuceniu lub przyjęciu spadku. Jeśli masa spadkowa to same długi i brak jest składników majątku, które można przejąć po zmarłym, trzeba odrzucić spadek. Osoba pełnoletnia robi to samodzielnie przed sądem albo u notariusza.
W przypadku gdy spadkobiercą jest osoba niepełnoletnia, rodzic lub opiekun prawny musi wystąpić do sądu rodzinnego i opiekuńczego z wnioskiem o wydanie zgody na odrzucenie spadku w imieniu dziecka. Po uzyskaniu zgody sądu, rodzic lub opiekun prawny mogą w imieniu dziecka – spadkobiercy złożyć oświadczenie o odrzuceniu spadku, chroniąc tym samym dziecko przed odpowiedzialnością za długi spadkowe.