zatrudnienie bez umowy

Pytanie z dnia 01 marca 2019

Co mi grozi za pracownie bez umowy na początku miała to być kawiarenka jednak później się okazało że mały salon gier jak zapytałam o umowę szef jak się później okazało nie szef i nie miał tak na imię nie mówiąc o nazwisku tłumaczył się tym że jak lokal zacznie na siebie zarabiać wtedy podpiszemy umowę będą większe zarobki na początku nic się nie działo parę godz sprzątanie czyszczenie ktoś przyszedł zagrać w bilard ja lecze się na depresję moje leki są bardzo drogie nie starczalo mi na życie z tego co zrobiłam bałam się ludzi przestałam wychodzić w tym miejscu nie bałam się choroby było tam nie za jasno nie było tłumów ludzi ja sobie siedziałem nie musiałam z nikim gadać na siłę kiedyś szef odpowiadając na moje pytanie czy te maszyny są legalne wspomnę że ja nigdy nie miałam styczności z maszynami odp że na nich widnieje nr telefonu i jeżeli odwiedzi nas straż celna to mamy podać ten nr oni im wyjaśnia zwłaszcza że maszyny nie wypłacaja pieniędzy no i po krotce najpierw wizyta policji maszyny nie działay później wizyta stazy celnej zostałam doprowadzona z domu jako świadek na okazaniu przy przeszukania lokalu i wtedy sobie uświadomiłam w co ja wdeplam i że tak naprawdę nawet nie znałam swojego szefa teraz przyszło mi pismo z urzędu skarbowego że mam się stawić jako świadek w sprawie nie wiem kompletnie co mam mówić wydaje mi się że mi nie uwierzą jeszcze pieniądze które zostały tam znalezione ja powiedziałam że należą do mnie bo byłam w szoku i bałam się porostu

Dzień dobry, na początek - proszę się nie obawiać. Trzeba iść do urzędu i złożyć zeznania. Dopiero jakby zostały Pani postawione jakiekolwiek zarzuty, będzie można się zastanowic jak Pani pomóc.

Odpowiedź nr 1 z dnia 4 marca 2019 15:20 Zmodyfikowano dnia: 4 marca 2019 15:20

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.