Zajęcie komornicze a przedawnienie.
Pytanie z dnia 05 sierpnia
Witam. Po 11latach wróciłam do Polski. Komornik wszedł mi na konto dzięki czemu dowiedziałam się że firma windykacyjna chce odemnie ponad 10tys zł przy pożyczce ponad 5tys. Plus koszty komornika. Od kiedy wyrok sądu był prawomocny minęło ponad 6lat. Nie wiedziałam o tym podpisałam umowę i spłaciłam już około ponad 5tysiecy złotych. Ale dowiedziałam się nie dawno że nie muszę tego spłacać bo było przedawnienie. Firma cały czas mnie nęka ponieważ nie wpłaciłam ostatniej raty. Czy muszę to spłacać i czy mogę odzyskać pieniądze skoro sprawa była przeterminowana. Bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Anna
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, od kogo dowiedziała się Pani, że "było przedawnienie"? Bez analizy akt nie sposób ocenić czy wierzytelności były przedawnione. Poza tym nie wiadomo, jaką umowę i kiedy Pani podpisała, więc bez zapoznania się z dokumentami nie możn nic doradzić. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz adwokat@kancelariaulewicz.pl tel.: 663-182-634
Podziękowałeś prawnikowi
Adrian Gajzler Adwokat
Kancelaria Adwokacka, Adrian Gajzler
Chłodna 22A lok. 9/10, 00-891 Warszawa
Dzień dobry, Wygląda na to, że dług mógł być przedawniony, ale tylko i wyłącznie w sytuacji, gdy rzeczywiście firma windykacyjna nie podjęła żadnej czynności przerywającej bieg przedawnienia. Nie wiem, jakie jest Pani źródło informacji o przedawnieniu. Tutaj musielibyśmy powziąć jakieś konkretne informacje, które by za tym przemawiały. W każdym razie proponuję, aby sporządzić pismo do wierzyciela. W piśmie tym należy się jednak na coś konkretnego powołać. Jeśli powołamy się na przedawnienie bez konkretnych dowodów na to, to trzeba liczyć się z tym, że wierzyciel może odmówić nam zwrotu środków nie powołując się na jakikolwiek konkretny argument. Wtedy pozostanie Pani rozpoczęcie procedury sądowej i koszty sądowe, które trzeba "wyłożyć". Najlepiej by było, gdybyśmy to pismo czymś uargumentowali, jakąś informacją, którą Pani powzięła? Może kancelaria komornicza przekazała Pani taką informację? To już by było przydatne. Proszę tez uwzględnić to, że jeśli pismo zostanie wysłane z kancelarii, to Pani pozycja też jest wtedy zupełnie inna. Samo nękani Pani przez firmę windykacyjną jest oczywiście niedopuszczalne i ten wątek też poruszylibyśmy w piśmie. Zapraszam do dalszego kontaktu, chętnie bym to omówił.
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.