Zadośćuczynienia za wtargnięcie na prywatny teren.
Pytanie z dnia 25 sierpnia
Jestem właścicielem mieszkania z ogrodzonym ogródkiem. Firma ogrodnicza, na zlecenie administracji wspólnoty, wtargnęła na mój teren bez zgody. To nie pierwszy incydent – administracja działa opieszale, reaguje dopiero po nagłośnieniu sprawy. Pracuję zdalnie, mam dane poufne, mam też dziecko. Proszę o opinię, czy żądanie zadośćuczynienia 20 000 zł jest zasadne i czy sprawa ma sens w sądzie. Jaka jest linia orzecznicza?
Danuta Janiszewska Radca prawny
Kancelaria Radcy Prawnego Danuta Janiszewska
Komandorska, 69, 80-299 Gdańsk
Witam, Wtargnięcie na posesję stanowi naruszenie miru domowego (art. 193 Kodeksu karnego) i dóbr osobistych (art. 23 i 24 Kodeksu cywilnego). Żądanie 20 000 zł zadośćuczynienia może być zasadne, biorąc pod uwagę naruszenie prywatności, zakłócenie pracy zdalnej i poczucie zagrożenia dziecka. Sprawa ma sens w sądzie, orzecznictwo potwierdza ochronę miru domowego. Wysokość zadośćuczynienia zależy od okoliczności. Zapraszam do dalszego kontaktu w celu poprowadzenia tej sprawy.
Podziękowałeś prawnikowi
Adrian Gajzler Adwokat
Prawnik od sporów prawnych w biznesie i w życiu prywatnym.
Kancelaria Adwokacka, Adrian Gajzler
Chłodna 22A lok. 9/10, 00-891 Warszawa
Dzień dobry, Ma Pan konkretne narzędzia do ochrony Pana praw. Można pomyśleć nad postępowaniem karnym (zakłócenie miru domowego). Można też oczywiście pomyśleć nad powództwem cywilnoprawnym w kontekście ochrony dóbr osobistych (o tym wspomina Pan w swojej wiadomości). Co zaś się tyczy wysokości ewentualnego zadośćuczynienia, to nikt nie wskaże Panu tu konkretnej kwoty, która "miałaby sens". Sądy w tym zakresie orzekają różnie. Trzeba uwzględnić to, że każda sprawa będzie się od siebie różnić. Nad wysokością Pana roszczenia można się zastanowić wyłącznie po ustaleniu konkretnych okoliczności sprawy - jak często miało to miejsce, jak długo trwają takie naruszenia, czy było to zaniedbanie czy też celowe działanie, jakie były tego skutki, jak zachowano się po nagłośnieniu przez Pana sprawy itp. Wtedy jakikolwiek sens ma taka weryfikacja linii orzeczniczej w tym zakresie. Trzeba ustalić główny cel Pana działań. Na pewno można doprowadzić do dalszego zaprzestania naruszeń. Kwestia postępowania cywilnego (sprawa o zadośćuczynienie) jest już nieco bardziej złożona, potrzeba więcej informacji. Zapraszam do dalszego kontaktu w celu poprowadzenia sprawy.
Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.