Wystawiłam przedmiot - kanapę na olx. Pani zakupiła i powiedziała że przyjedzie osobiście. Najpierw przyjechała pierwszego dnia żeby zobaczyć kanapę w jakim jest stanie. Pani widziała jak kanapa wygląda że brak w niej jakichkolwiek skaz, usiadła stwierdzila że wygodna, ładna. Była zachwycona, powiedziała że będzie dnia następnego i kupuje. Najpierw negocjowała cenę tłumacząc się firmą transportową. Poszłam Pani na rękę i z ceny 600zl zeszłam na 450zl. Ostatecznie dnia następnego Pani przyjechała 2 samochodami osobistymi (swój i syna) i stwierdziła, że kanapa wejdzie. Pani kupiła, zapłaciła i pojechała. Wieczorem po godzinie 20 dzwoni że kanapa jest uszkodzona, ze pleśniowa płyta uszkodzoną. Pani syn który pomagał w zniesieniu kanapy z piętra domu do samochodu odwracał kanapę, pionizował, skręcał na wszystkie strony nie zauważył nic, był zadowolony i nie widział żadnego problemu. Pani kupującą zaczęła szantażować że przyjedzie i kanapę zwraca, że chce z powrotem pieniądze. Przecież była 2 razy i oglądała, nie kupywala kota w worku. Czy.jest obowiązek zwrotu towaru? Pani kupujaca ewidetnie jest uszczypliwa i próbuje wygrać na dodatkowym rabacie.